Polski Szekspir w Londynie
"Kupiec wenecki" Andrzeja Czajkowskiego jest drugą polską operą, która w dziejach brytyjskiej Opery Królewskiej trafiła na jej scenę w Covent Garden - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
"Kupcowi weneckiemu" to się jednak w pełni należało. W końcu to operowa wersja tragedii Szekspira. Skomponował ją, co prawda, Polak, ale przez wiele lat mieszkający w Wielkiej Brytanii, gdzie zmarł w 1982 roku w Oksfordzie, nie dożywszy nawet 50. roku życia.
Andrzej Czajkowski - znakomity pianista i wybitny, choć niedoceniony przez lata kompozytor - był wielkim fanem Szekspira. Podobno jego sonety potrafił recytować na wyrywki z pamięci. Nad "Kupcem weneckim" pracował długo i swej jedynej opery nie zdołał zobaczyć na scenie, gdy przedwcześnie przegrał walkę z rakiem.
Najważniejsze dzieło w jego dorobku czekało na premierę ponad 30 lat. Gdy wreszcie w 2013 roku "Kupiec wenecki" został wystawiony na festiwalu w w Bregencji, wzbudził sensację, czego dowodem, że ta inscenizacja zdobyła najważniejszą w Europie nagrodę - International opera Award - w kategorii: prapremiera roku.
W Bregencji utwór wystawił ceniony brytyjski reżyser Keith Warner. Przeniósł akcję w lata 20. XX stulecia, czasy dynamicznego, ale i bezwzględnego kapitalizmu. W tle zaś jego spektaklu już czai się nazizm i Shylock doświadcza pierwszych objawów nienawiści do Żydów. W tej sytuacji ucieczka z domu jego córki Jessiki z chrześcijaninem Lorenzem nie jest tylko, jak u Szekspira, romantycznym wątkiem miłosnym. Jessica szuka miejsca w innym, bezpieczniejszym świecie.
Spektakl w Bregencji powstał w koprodukcji z naszą Operą Narodową, zatem potem obejrzała go także polska publiczność. Następnie zawędrował do Walijskiej Opery Narodowej w Cardiff, gdzie rolę Shylocka przejął czarnoskóry śpiewak Lester Lynch, co "Kupcowi weneckiemu" dodało nieco innych, równie ważnych znaczeń.
Z tą wersją inscenizacji Keitha Warnera Opera Walijska wyruszyła niedawno w tournee po pięciu brytyjskich miastach. Ta podróż kończy się obecnie dwoma prezentacjami - 19 i 20 lipca - "Kupca weneckiego" w Covent Garden. Po "Królu Rogerze" Karola Szymanowskiego to druga polska opera w dziejach tej słynnej, londyńskiej sceny.
Obecne pokazy "Kupca weneckiego" podobnie jak premiera w Londynie Króla Rogera" stały się możliwe dzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza,. Aktywnie uczestniczył on już w pracach, które doprowadziły do prapremiery opery Andrzeja Czajkowskiego w Bregencji cztery lata temu.