Artykuły

Teatr wariatów i wolności

Widzieliśmy fragmenty "Lotu na kukułczym gniazdem". Tym razem McMurphy nie nosi dokerki, tylko czerwoną czapką z daszkiem. Zagra go Grzegorz Gromek. Premiera spektaklu w olsztyńskim Teatrze Jaracza odbędzie się już w tę sobotę - pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.

Obejrzeliśmy dwie sceny z premierowego spektaklu "Lot na kukułczym gniazdem". W pierwszej do szpitala psychiatrycznego przybywa McMurphy. Ma nadzieję, że dzięki temu wykręci się od sądowego wyroku.

Po kolei poznaje pacjentów: milczącego Wodza, nieśmiałego Billy'ego i Hardinga, który uważa się za największego wariata na świecie. McMurphy jest przekonany, że szpital będzie tylko niewiele znaczącym w jego życiu epizodem. Śmieje się, żartuje, jest nieustraszony. Nie boi się nawet siostry oddziałowej Ratched.

W postać McMurphy'ego wciela się Grzegorz Gromek, który przekazuje Ratched swój energetyczny potencjał. Siostrę oddziałową -z lodowatą dobrocią i taktem - gra Joanna Fertacz.

- Przenieśliśmy tę historię do czasu "teraz" i miejsca "tutaj" - powiedział Igor Gorzkowski, reżyser "Lotu na kukułczym gniazdem". - O ten aspekt dbaliśmy szczególnie. Zostawiliśmy bohaterom oryginalne imiona, ale mówimy o rzeczywistości obok nas i wszystkie środki są temu podporządkowane.

Gorzkowski zdaje sobie sprawę, że w publicznej pamięci mocniej utrwalił się film Milosa Formana pod tym samem tytułem niż książka Kena Keseya.

- Nasz spektakl jest bliższy powieści i bohater jest bliższy pierwowzorowi literackiemu - tłumaczy Gorzkowski.

- Jest w nim bogaty materiał do pracy z aktorem. A ja bardzo lubię pracę z aktorami. I od początku zdawałem sobie sprawę, że spektakl powstanie poprzez postaci, poprzez relacje między nimi. Będzie to rzetelna praca nad aktorstwem psychologicznym i znalezieniem formy scenicznej dla konkretnych postaci. Reżyser podkreśla, że tekst Kena Keseya jest bardzo uniwersalny. - Autor wnikliwie bada różne części składowe wolności - tłumaczy. - Pokazuje sytuację, jaka tworzy bohatera. Bo przecież McMurphy jest antybohaterem i, co więcej, wcale nie chce być liderem malej szpitalnej społeczności. Na początku dba tylko o siebie. Ale dzieje się coś, co sprawia, że bierze odpowiedzialność za innych i nawet się dla nich poświęca.

W drugiej scenie "Lotu na kukułczym gniazdem" zobaczyliśmy bankiet, jaki pacjentom zorganizował McMurphy. Zaprosił dwie wesołe koleżanki i zabawa trwała do rana. Role dziewczyn zagrały Marta Markowicz i Agnieszka Giza. Pacjenci to Jarosław Borodziuk, Radosław Hebal, Grzegorz Jurkiewicz, Marcin Kiszluk, Maciej Mydlak, Paweł Parczewski, Dariusz Poleszak, Artur Steranko i Marcin Tyrlik. Autorem scenografii jest Jan Polivka, a kostiumów Magdalena Dąbrowska.

O muzykę zadbał Piotr Tabakiernik, a za choreografię odpowiada Inga Pilchowska. Premiera już w tę sobotę o godz. 19 na dużej scenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji