Artykuły

Lublin-Majdanek. Rock-opera za drutami obozu śmierci

W połowie lipca miejsce, gdzie hitlerowcy zabili ponad 230 tys. osób, ma być scenerią dla słynnego musicalu "Jesus Christ Superstar". Zgodę wyraził dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku.

Rock-operę przygotowuje lubelski Teatr Muzyczny. Przedstawienie odbędzie się pod gołym niebem, obok pomnika Walki i Męczeństwa [na zdjęciu]. - Muzyka jest rockowa, ale odchodzimy od pierwotnej stylistyki musicalu związanej z kulturą hippisowską. Przekażemy tylko uniwersalne przesłanie życia i śmierci dotyczące każdego człowieka - mówi "Dziennikowi" Jacek Boniecki, dyrektor artystyczny teatru. Na Majdanku musical zostanie wystawiony tylko raz. - Na to przedsięwzięcie nie należy patrzeć w kategoriach rozrywki. To nie tylko opowieść o Chrystusie, ale wezwanie do braterstwa - tłumaczy Edward Balawejder, dyrektor muzeum. Wiadomość o przygotowaniach do inscenizacji dzięki internetowi od razu dotarła do najdalszych zakątków świata. I wstrząsnęła ludźmi. Słynna włoska pisarka i dziennikarka Oriana Fallaci mieszkająca w Nowym Jorku nazwała pomysł "nikczemnym". - To jest tak obrzydliwe, że nie potrafię wyrazić swego oburzenia - mówi Fallaci.

Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce, przewodniczący rady światowej Yad Vashem, dowiedział się o planach inscenizacji od "Dziennika". Był zaskoczony: - Majdanek był centrum faszystowskiej nienawiści. Tam jest największa na świecie góra prochów i kości ludzkich. Niech ci spaleni zabici zostaną w spokoju. Sztuka jest bardzo ważna, ale trzeba być delikatnym, żeby nigdy nie wyglądała jak prowokacja. Jezus nie jest Bogiem Żydów.

Edward Balawejder uważa jednak, że inscenizacja nie może być obraźliwa dla Żydów. - Ja widzę Majdanek jako miejsce, gdzie wszyscy swoje wyznanie wiary mogą spełnić - mówi. - Trzeba pamiętać, że Żydzi są bardzo wrażliwi na akcenty chrześcijańskie, a Jezus nie jest dla nich Synem Bożym - przypomina ks. prof. Michał Czajkowski, przewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. - Można mówić o śmierci, o miłosierdziu językiem sztuki, ale musi to być sztuka odpowiednio delikatna.

* * *

Burza na forum w internecie

Informacja o wystawieniu musicalu na Majdanku wywołała burzę wśród internautów.

"Gdyby wiadomość ujrzała światło dzienne 1 kwietnia, uznałbym to za żart, niesmaczny, ale żart" - Janek.

"To historia o śmierci, cierpieniu (...). Warto się zastanowić, czy opowieść o Męce Pańskiej nie została spełniona przez nazistów mordujących miliony ludzi?"... - Magda.

Robert: "Pomyślcie i puknijcie się w czoło (niskie). Nie ucz proszę nie-chrześcijan, co im może powiedzieć postać Jezusa. Nie nawracaj. Okaż szacunek dla wiary innych".

"Cóż jest antysemickiego w opowieści

o życiu i śmierci, o nietolerancji i odkupieniu?! Właśnie Majdanek jest miejscem, w którym te pytania zabrzmią najmocniej" - gorączkował się Chart popierający Magdę.

"Uważam, że miejsce śmierci i kaźni nie jest odpowiednie dla tego rodzaju przedsięwzięć. Co innego występ chóru albo orkiestry, ale rock-opera, o nie!!!" - napisała Teresa.

"Nie wystarczyły dysputy o klasztorze w Oświęcimiu. Czy na cmentarzu lubelskim albo na Powązkach też odbywają się rock-opery?" - zakończył dyskusję na forum internetowym wychodzącego w Lublinie "Dziennika Wschodniego" Norbert Schlang.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji