Artykuły

Marek Kępiński skończył 80 lat

Sylwetka Marka Kępińskiego - aktora i dyrektora teatrów - nakreślona przez Jego przyjaciela, Witolda Sadowego.

Marek Kępiński mój kolega i przyjaciel, aktor i dyrektor teatrów warszawskich, uroczy i życzliwy człowiek, świętuje 80-lecie swoich urodzin. Przyszedł na świat w Warszawie 15 października 1937 roku. Ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie w roku 1960. Jego profesorami byli Janina Romanówna, Maria Wiercińska, Marian Wyrzykowski, Jerzy Kreczmar i Aleksander Michałowski. A kolegami z roku Elżbieta Czyżewska, Ada Godlewska, Irena Kownas, Krzysztof Kowalewski, Janusz Michałowski i Jerzy Karaszkiewicz. W dyplomowych przedstawieniach grał Ignasia w "Karykaturach" Jana Augusta Kisielewskiego w reżyserii Marii Wiercińskiej i Miszkę w "Rewizorze" Mikołaja Gogola w reżyserii Tadeusza Żuchniewskiego. Po studiach wyjechał z Warszawy. Zaangażował się do Teatru im Stefana Jaracza w Olsztynie. Obsługującego także Elbląg. Potem były Teatry Dramatyczne w Słupsku i Koszalinie, Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim i Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Grał na tych scenach wielkie role i dojrzewał artystycznie. Spotkał się w pracy z najwybitniejszymi reżyserami tamtego okresu - Ireną Byrską, Marią D'Alphonse, Jakubem Rotbaumem , Stanisławem Bugajskim, Teresą Żukowską, Korsan Noemi, Lechem Komarnickim i Adamem Hanuszkiewiczem. Grał Figara w "Weselu Figara" Beaumarchais, Lucencjusza w "Poskromieniu złośnicy" Szekspira, Dyndalskiego w "Zemście" Aleksandra Fredry, Ślaza w "Lilli Wenedzie" Juliusza Słowackiego, Krokstada w "Norze" Ibsena, Einsteina w "Fizykach" Durrenmatta, Męża w "Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej i Papieża w "Kordianie" Juliusza Słowackiego. W roku 1972 przyjechał do Warszawy. Zaangażował się do Teatru Ziemi Mazowieckiej. Od roku 1973 do roku 1984 był aktorem i zastępcą dyrektora w Teatrze Rozmaitości. Praca na stanowisku wicedyrektora teatru pochłaniała mnóstwo czasu. Był znakomitym dyrektorem administracyjnym. Uwielbianym przez zespół techniczny i administracyjny. Człowiekiem bezkonfliktowym. W nawale pracy znajdował jeszcze czas na uprawianie zawodu aktora, który kochał .Grał większe i mniejsze role w teatrze, w filmie, telewizji i Polskim Radiu. Potem przez długie lata był wicedyrektorem Teatru Syrena. Za czasów Witolda Fillera i Zbigniewa Korpolewskiego. Przez jeden sezon sam prowadził teatr. Po przejściu na emeryturę poświęcił się aktorstwu. Miał mnóstwo propozycji. Brał udział w licznych filmach i grał gościnnie w TR Warszawa u Grzegorza Jarzyny. W sztuce "Uroczystość" (2001) w jego reżyserii. Latami nie schodzącej z afisza i w "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" (2006) w reżyserii Przemysława Wojcieszka. Po znakomicie zagranej roli Dziada w tej sztuce, reżyser zaprosił go do jednej z głównych ról w swoim filmie "Sekret"(2012). Poza tym grał znakomitą role w impresaryjnym przedstawieniu "Tamta pani" w reżyserii Macieja Kowalewskiego występując gościnnie w Teatrze Capitol (2014 ) u Anny Gronostaj. Prywatnie od lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Ireną Komas. Cudowną i wspaniałą istotą. Znakomitą suflerką i inspicjentem. Mają syna Grzegorza. Długie lata pracowałem z nimi w dawnym Teatrze Rozmaitości. A z Markiem wielokrotnie spotykaliśmy się na scenie. Irena zaś uczyła nas roli i pilnowała, abyśmy się nie pogubili.

Kochany Mareczku, w dniu Twojego święta składam Ci najlepsze życzenia, dziękując za przyjaźń. Życzę Ci zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Dla nas to dziś najważniejsze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji