Artykuły

Czas na drugą scenę

Kolejny projekt TR/PL ma pomóc w portretowaniu współczesnej Polski. Na Marszałkowskiej powinny powstawać ambitne artystycznie, pełnowymiarowe spektakle Jarzyny, Warlikowskiego, a być może i Klaty, który ma przystąpić do prób "Szewców" - pisze j.c. [Jacek Cieślak] w Rzeczpospolitej.

Warszawski Teatr Rozmaitości, wraz z przyjściem Grzegorza Jarzyny, konsekwentnie budował pozycję najprężniej rozwijającej się sceny w Polsce. Spektakle Jarzyny i Krzysztofa Warlikowskiego, które powstały wbrew cenzorskim zapędom niektórych samorządowców, mówiły wprost o takich trudnych tematach, jak narkomania w wielkich korporacjach, homoseksualizm, molestowanie seksualne dzieci, Holokaust czy wplątywanie dawnych opozycjonistów w aferę Rywina. Przedstawienia z aktorskimi kreacjami zapraszano do Awinionu i innych stolic teatralnego świata. Grzegorz Jarzyna szybko rozpoznał groźbę gwiazdorstwa i życia w objeździe. Ogłosił wtedy program TR Warszawa, który miał poszerzyć zespół, repertuar i mapę działania Rozmaitości w stolicy. Kolejny projekt TR/PL ma pomóc w portretowaniu współczesnej Polski. Tak powstały przedstawienia "Cokolwiek zrobisz, kocham cię" Przemysława Wojcieszka i "Weź, przestań" Jana Klaty. Te propozycje współtworzą ważny eksperymentalny nurt, jednak najlepszym miejscem dla nich byłaby druga, alternatywna scena, którą już dawno obiecały Rozmaitościom władze Warszawy. Na Marszałkowskiej powinny powstawać ambitne artystycznie, pełnowymiarowe spektakle Jarzyny, Warlikowskiego, a być może i Klaty, który ma przystąpić do prób "Szewców".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji