Skłodowska jak ikona popkultury
Teatr Papahema przygotował nowy spektakl. To "Skłodowska. Radium Girl", a jego premiera już w sobotę (25.11) na scenie kameralnej Teatru Dramatycznego. - Miałam pomysł, by pokazać postać popkultury. Skłodowska jest przecież ikoną. Często używana jest w rozmaitych celach - jako patronka instytucji, produkt popkultury czy zabawna anegdota. Tutaj pojawia się pytanie: gdzie kończy się człowiek, a zaczyna zjawisko? - mówi Agata Biziuk.
Maria Skłodowska-Curie to twarz feminizmu, kobieta-mit, produkt. Podobnie jak inne ikony popkultury - Madonna, Marilyn Monroe, Superman - kształtuje zbiorową wyobraźnię. Jak zapowiadają aktorzy Teatru Papahema: Paulina Moś, Helena Radzikowska, Paweł Rutkowski i Mateusz Trzmiel, istotne zagadnienia społeczne będą w spektaklu konfrontowane z życiową postawą noblistki, której chcą przywrócić prawo do szczerej, intymnej, nierzadko kontrowersyjnej wypowiedzi.
Od biografii do teatralnej wizji
Skąd pomysł na spektakl o Marii Skłodowskiej-Curie? Helenie Radzikowskiej wpadła w ręce biografia słynnej noblistki.
- Zafascynowała mnie postać Skłodowskiej. Uznałam, że jej biografia to świetny materiał dramaturgiczny, ze scenicznym potencjałem - wspomina aktorka. - W spektaklu można pokazać nie tylko, jak fascynująca jest nauka, ale też pełne namiętności życie kobiety.
Każdy z członków teatralnej grupy "przerobił" biografię Skłodowskiej i wspólnie uznali, że warto stworzyć spektakl. Z pomysłem zgłosili się do reżyserki Agaty Biziuk. Ona także jest autorką tekstu, na podstawie którego powstało przedstawienie.
- Miałam pomysł, by pokazać postać popkultury. Skłodowska jest przecież ikoną. Często używana jest w rozmaitych celach - jako patronka instytucji, produkt popkultury czy zabawna anegdota. Tutaj pojawia się pytanie: gdzie kończy się człowiek, a zaczyna zjawisko? - mówi Agata Biziuk.
Helena Radzikowska dodaje: - Razem z Marią dotykamy zagadnień aktualnych zarówno za życia badaczki, jak i dzisiaj: praw kobiet, narodowego (re)sentymentu, okrucieństwa mediów, przerostu ambicji ludzi nauki i kultury, korporacyjnego wyzysku. Autorka tekstu "Skłodowska. Radium Girl" i reżyserka spektaklu Agata Biziuk jest artystką wrażliwą na tego rodzaju społeczne zagadnienia, tworzącą teatr autorski. Spotkanie z Agatą nadało kształt naszemu marzeniu o tym spektaklu.
Patchwork w teatrze
Reżyserka nazywa spektakl "patchworkiem" albo "tworem kolażowym". Przeplatają się w nim bowiem fakty z życia Skłodowskiej ze współczesnym odbiorem noblistki. Niełatwe zadanie mają też aktorzy. Grają po kilka ról - możemy być więc pewni, że nie zobaczymy jednej twarzy Skłodowskiej.
- Biografia Marii Skłodowskiej-Curie jest bardzo pojemna i wielowątkowa, dzięki czemu stanowi fascynujący materiał dramaturgiczny. Zależy nam na wielowymiarowym ukazaniu postaci noblistki - jako człowieka i ikony, którą się stała. Ukazujemy różne figury Marii, łaty, które się jej dokleja, często niesprawiedliwie i wbrew jej intencji. Szukamy ich kontekstu i konfrontujemy z nimi samą uczoną - mówi Mateusz Trzmiel.
Obok Agaty Biziuk spektakl tworzą: Katarzyna Pielużek - autorka scenografii, Natasza Topor, która skomponowała muzykę, Patryk Bychoski - autor projekcji, Anna Sawicka-Hodun - choreografka oraz Maciej Iwańczyk - reżyser światła.
Przedstawienie powstało w ramach Sceny PracOFFnia. Zostało zrealizowane dzięki wsparciu finansowemu Miasta Białegostoku oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. Oprócz pokazu premierowego, który zaplanowano w najbliższą sobotę o godz. 19.00, "Skłodowską. Radium Girl", będzie można obejrzeć 26 listopada oraz 13 i 14 stycznia 2018 r. Spektakl trwa 60 minut.
