Artykuły

Wrocław. Polski w Podziemiu przeciwko wojnie

Aktorzy Janka Woźnicka i Edwin Petrykat wzięli udział w najnowszym performansie Teatru Polskiego w Podziemiu "Nieuniknione" na podstawie tekstów Oriany Fallaci i Tiziana Terzaniego.

Reżyserką "Nieuniknionego" jest Marzena Sadocha, jednak pomysł realizacji wyszedł od Edwina Petrykata.

- Żona podsunęła mi "Listy przeciwko wojnie" Terzaniego i powiedziała, że muszę to przeczytać. Jak zwykle miała rację. Nie mogłem się uwolnić od tej lektury, a potem pomyślałem o spektaklu, w którym dialogują ze sobą głosy Terzaniego i Fallaci, bo przecież "Listy" są jego polemiką z tezami zawartymi w jej "Wściekłości i dumie", tekście opublikowanym najpierw przez "Corriere della Sera", a potem w książce pod tym samym tytułem - mówi aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Tematem sporu między dwojgiem publicystów był atak na Nowy Jork 11 września 2001. Fallaci zaprezentowała radykalne stanowisko, krytykując politykę opartą na wielokulturowości i odrzucając dialog ze światem arabskim. Jednym z jej oponentów stał się właśnie Terzani, włoski publicysta i reporter. W odpowiedzi na tekst Fallaci pisze, że tylko dialog pozwoli uniknąć światowego konfliktu. Swoje listy pisał m.in. w czasie podróży do Azji, tam widział, jaki efekt przynoszą groźby rządu Stanów Zjednoczonych. Zamiast strachu wywołują radykalizację nastrojów. Wymiana opinii między parą publicystów nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia, oboje pozostali wierni swoim przekonaniom.

Marzena Sadocha: - W "Nieuniknionych" zadajemy pytanie, jak pojawia się przekonanie o konieczności zabijania. Czy jeden wielki zamach jest niepodważalnym argumentem? Czy może musi się pojawić tych zamachów więcej? I czy możemy mówić o racjonalnych argumentach w sytuacji strachu, który budzi też instynkt obrony, który każe zabijać, gardzić drugą stroną konfliktu, pluć na nią? Oriana Fallaci mówi po prostu: "Pluję na was!". Czy wobec takiej wściekłości racjonalne argumenty mają jeszcze jakąś siłę? Na pewno nie są w stanie zatrzymać wyrosłej ze strachu nienawiści. Widzimy ją wokół siebie coraz częściej i czujemy się wobec niej bezradni jak Terzani. Albo może raczej wszyscy zaczynamy szykować się do wojny.

"Mówi się, że nowa rzeź jest nieunikniona []. Mówi się o szczepieniach, o maskach gazowych, o dżumie. W powietrzu wisi pytanie, kiedy to nastąpi" - mówi w "Nieuniknionym" Janka Woźnicka słowami Fallaci. A Petrykat odpowiada jej słowami Terzaniego: "Wybuch zdarzył się naprawdę - ogromny, przerażający. Grzmot, kiedy do nas dotrze, będzie ogłuszający. Może nawet nas zmieść z powierzchni ziemi".

Na scenie Fallaci i Terzaniego początkowo oddziela szklana ściana, widzimy za nią mieszczański salon urządzony w minimalistycznym stylu. To tam, siedząc w fotelu Fallaci (Woźnicka), wygłasza swoje przepełnione wściekłością tezy o końcu Europy i świata, w którym żyjemy. Terzaniemu (Petrykat), który nie wierzy w to, że jakąkolwiek wojną można uratować świat, uda się przebić przez szklaną taflę, ale nie przebije muru ze znacznie twardszej materii - dumy i wściekłości. Plastyczny kształt performance'u budują wyświetlane na ścianach i podłodze kalejdoskopowe wizualizacje, m.in. obrazy ulic, fragmenty ciał aktorów, ogień i popiół.

Scenografię i oprawę muzyczną spektaklu zapewnił wrocławski artysta Andrzej Dudek-Durer, performer, grafik i kompozytor.

Dwa styczniowe pokazy to rodzaj "work in progress", co oznacza, że publiczność nie dostanie gotowego spektaklu. Jego ostateczny kształt poznamy dopiero za rok, kiedy "Nieuniknionym" Edwin Petrykat będzie świętował półwiecze swojej pracy twórczej.

"Nieuniknione" będzie można zobaczyć także dziś o godz. 20 w Studio BWA przy ul. Ruskiej 46a. Wstęp wolny, jednak ze względu na ograniczoną ilość miejsc obowiązują wejściówki (do odbioru w Dolnośląskim Centrum Informacji Kulturalnej OKiS, Rynek-Ratusz 24 między godz. 10 a 17).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji