Artykuły

Już w sobotę o godz. 19.00 na deskach Teatru Osterwy, po raz pierwszy będzie okazja do tego, by zobaczyć "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna".

O czym będzie sztuka?

Mieszkańcy wsi Głucha Dolna, pewnego razu zdecydowali się wzbogacić swoją kulturę. A co tam potańcówki w wielkiej stodole, albo pogadanki na ganku z sąsiadką! Przecież mieszkańcom wsi też się należy prawdziwa kultura! I to taka, przez wielkie "ka". A skoro ma być kulturalnie i podniośle to może... Szekspir? Może "Hamlet"? Tak! "Hamlet" będzie strzałem w dziesiątkę! I jak pomyśleli, tak też zrobili...

Ile tu Hamleta w Hamlecie?

Niech Hamlet w tytule Was nie zraża, ani nie przeraża. Ale jeśli szekspirowskie sztuki lubicie, to niech Was zachęci. "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna" to czarna komedia z uniwersalnym przesłaniem, która z pewnością trafi do każdego widza i każdego też rozbawi.

To nie jest szablonowy Hamlet. - To jest zupełnie inna historia. To jest czarna komedia. Hamlet jest tutaj tak naprawdę pretekstem. Tutaj opowiadamy historię wsi Głucha Dolna, a ta Głucha Dolna też jest metaforą, bo ona jest wszędzie w pewnym sensie - wyjaśnia reżyser Paweł Szkotak.

Kiedy mieszkańcy wsi postanawiają wystawić Szekspira, to wynika z tego szereg wielu, zabawnych sytuacji. Bo okazuje się, że losy szekspirowskich postaci niepokojąco zaczynają przypominać poczynania tychże mieszkańców - wyjaśnia reżyser.

W tej sztuce z oryginalnego Szekspira jest wzięte to, co najlepsze. Sam reżyser mówi, że to jest po prostu "crme de la crme". We wsi Głucha Dolna też wypowiedziany będzie kultowy już monolog "być albo nie być" i będą żarty z postaci. Ale jeśli ktoś nie zna "Hamleta" Szekspira to nic. I tak będzie się dobrze bawić!

Sztuka jugosłowiańskiego pisarza pochodzi z lat 70. i cieszyła się bardzo dużą popularnością w czasach PRL-u. -Dziś, nieoczekiwanie, można powiedzieć, że ona bardzo świeżo brzmi. Schemat postaw ludzkich i pewnych bohaterów okazuje się być tak uniwersalny, że świetnie daje sobie radę w różnych warunkach - wyjaśnia reżyser. I dodaje: - Z literackich odniesień dużo ma ducha Gogola. To jest komedia, ale taka, która czasami jest słodko-gorzka - wyjaśnia Szkotak.

U Osterwy podczas "Przedstawienia Hamleta we wsi Głucha Dolna" będziemy się śmiać, ale też wzruszać. A powodów do wzruszeń będzie kilka. Ale skoro Hamlet pojawia się w tytule, to wątek miłosny w Głuchej Dolnej też musi być. - Jest on rozbudowany i bardzo ważny. To jest wątek miłosny między parą młodych, którzy można powiedzieć, są odpowiednikami Hamleta i Ofelii. Będzie dużo miłości, ale również intrygi - mówi reżyser premierowej sztuki gorzowskiego teatru. Ale miłość ma różne wymiary. W sobotę będziecie mogli też obserwować miłość ojca do córki (tutaj pojawia się figura Poloniusza).

Kilka płaszczyzn polskości

Jednym z powodów, dla których warto wybrać się na premierową sztukę jest fakt, że "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna" to też ciekawa lekcji historii. Dla każdego. W spektaklu będziemy mogli zobaczyć obraz Polski i naszych rodaków na przestrzeni lat. - Tutaj pojawia się też ciekawy pomysł narracyjny. Każdy z pięciu "obrazów", rozgrywa się w innym okresie powojennej Polski. I to buduje bardzo interesującą metaforę tego, jak historia zatacza koło - opowiada reżyser.

Fabuła spektaklu rozgrywa się w stodole. Ale nie przypadkiem w tle scenografii pojawia się biało - czerwony mur. Im historia jest opowiadana dalej, tym bardziej zmieniają się jego kolory... - Wtedy na murze pojawia się więcej białego koloru - zdradza reżyser, chociaż z pewnością spostrzegawcze oko widzów, to celowe działanie by "wychwyciło".

Argumentów za tym, by premierową sztukę zobaczyć jest wiele. Podsumowując: będzie dużo czarnego humoru, będą wzruszenia, uniwersalna prawda, wiele wartości historycznych i... może trochę nas samych? To już będziecie mogli ocenić wtedy, gdy "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna" zobaczycie.

Sobota, 19.00, bilety: 50 zł. Niedziela - czwartek, 19.00, bilety: 20-35 zł. W środę wszystkie bilety dostępne będą w cenie 20 zł.