Artykuły

Dzisiaj w w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej premiera "Singielki 2, czyli Matki Polki", a w Teatrze Miejskim w Gliwicach - "Romea i Julia". Jutro w Teatrze Śląskim premiera "Himalajów".

Artystka i matka

Przedstawieniem "Singielka 2, czyli Matka Polka" lubiana przez widzów aktorka Anna Guzik-Tylka [na zdjęciu] wraca na scenę Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Będzie to kontynuacja jej pierwszego spektaklu "Singielka", który zagrała aż 130 razy. Poznaliśmy wtedy Alicję - estradową wokalistkę, szamoczącą się w sidłach samotnego istnienia. Teraz zobaczymy dalsze jej losy.

Od tego pierwszego spotkania minęło kilka lat, więc w życiu Alicji - jak i samej aktorki - zaszły zmiany. Jest obecnie mężatką, a do tego mamą bliźniąt! Ale pozostała też artystką, więc wkrótce zaczyna doskwierać jej głód sceny. Zwłaszcza kiedy nie dosypia i tkwi w kołowrocie małych zdarzeń, gdzieś między pieluchami a przecieranymi zupkami. A relacje z wymarzonym mężczyzną pozostawiają sporo do życzenia. Alicja bardzo chciałaby wrócić do swojego dawnego świata, za którym tęskni. Konfrontacja Pani Piosenkarki z Matką Polką jest więc nieunikniona. Autorem scenariusza i reżyserem jest Jacek Bończyk, twórca także pierwszej części. Kolejne pokazy: 19, 20 i 28 maja i między 2 a 6 czerwca. Biletów brak.

Miłość i nienawiść

"Romeo i Julia", słynna tragedia o miłości i nienawiści Szekspira, zagości na afiszu Teatru Miejskiego w Gliwicach. Reżyseruje Krzysztof Rekowski, który wcześniej zrealizował w Gliwicach interesujące "Psie serce".

W roli Romea wystąpi Mariusz Galilejczyk, który wcielił się w tamtej realizacji w niepokornego Szarika-Szarikowa. Julię zagra Karolina Burek. Gościnnie wystąpią: Igor Kujawski, aktor związany z Teatrem Polskim we Wrocławiu, oraz Beata Wnęk-Malec, aktorka Teatru im. Kochanowskiego w Opolu. A także studenci Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu oraz Studium Wokalno-Baletowego w Gliwicach. I Jerzy Trela, obecny w projekcjach filmowych. W sumie do udziału zostało zaangażowanych ponad dwudziestu aktorów, jest to więc największe przedsięwzięcie artystyczne tej sceny. Zapytany na początku prób o to, po co robić kolejny raz tak znany tytuł, Krzysztof Rekowski odpowiedział:

- Żeby poczuć obrzydliwość nienawiści. Spektakl będzie niepokojącą opowieścią o uczuciu pojawiającym się w pełnym nienawiści i konfliktów świecie, w którym łatwo jest stracić kontrolę. Dwoje młodych kochanków, dwa skłócone rody i tragedia, która zbliża się nieuchronnie. Co z tego wyniknie - wszyscy wiemy. Ale ciekawie będzie zobaczyć, w jaki sposób reżyser opowie nam tę historię po raz kolejny. Kolejne prezentacje: 19, 20 26 i 27 maja. Bilety: 50 zł premiera, inne pokazy: 29-34 zł

Ludzie i góry

Południowa ściana góry Lhotse. Ostatnia, po której wspinał się Jerzy Kukuczka - pierwszy Polak, który zdobył wszystkie czternaście ośmiotysięczników (i w dodatku w ekspresowym tempie - zajęło mu to niespełna osiem lat!). Podczas tej wyprawy, w 1989 roku, która odbywał z Ryszardem Pawłowskim, urwała mu się lina.

Pozostał na zawsze tam, gdzie wielu innych odważnych (i szalonych?) Polaków. Czy był świadomy do końca? Co sobie myślał i co czuł? Czy wtenczas całe jego życie stanęło mu przed oczami? Czy mógł dokonać w tych kilku sekundach oglądu swojego losu, osobistego rachunku sumienia? Czy umierając w lodowej szczelinie, był z siebie zadowolony? To właśnie spadanie, najważniejsze fragmenty z życia Kukuczki i ów towarzyszący wspinaczom na wysokościach "odlot" będą oglądać na scenie widzowie "HImalajów" - pierwszego spektaklu o pochodzącym z Katowic himalaiście.

Scenariusz napisali dziennikarze "Gazety Wyborczej" Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski oraz dramaturg Artur Pałyga. Reżyseruje Robert Talarczyk, a w główną rolę wciela się Dariusz Chojnacki. Pierwszy spektakl w sobotę o godz. 19 w Teatrze Śląskim. Kolejne pokazy 20 maja. Bilety: 20-60 zł.