Artykuły

Warszawa. Premiera "Sonaty jesiennej" w Teatrze WARSawy

- Możemy się posłużyć terminem horror psychologiczny; Bergman przygląda się tym postaciom tak, jakby przeprowadzał rodzaj trepanacji czaszki - powiedział PAP Kuba Kowalski, reżyser nowego spektaklu w Teatrze WARSawy. Premiera "Sonaty jesiennej" wg Ingmara Bergmana - 9 czerwca.

Przedstawienie przygotowano z okazji setnej rocznicy urodzin szwedzkiego reżysera, scenarzysty i pisarza Ingmara Bergmana.

- Myślę, że możemy się posłużyć terminem horror psychologiczny, dlatego że Bergman przygląda się tym postaciom tak, jakby przeprowadzał rodzaj trepanacji czaszki - powiedział we wtorek PAP reżyser Kuba Kowalski.

- Zatytułował tekst "Sonata jesienna" i mamy wrażenie, że to jest jakiś rodzaj impresji, kojarzyć się to może z łagodnością, kameralnością. Ale to, co się wydarza między matką a córką Ewą w tym tekście, jest sytuacją z horroru wziętą - dodał.

Reżyser zwrócił uwagę, że akcja przedstawia "sytuację, z której rzeczywiście nie ma wyjścia". - Na ile da się zagoić rany zadane za młodu? Z drugiej strony jest ten mechanizm wyparcia - w tym przypadku u matki, który ją ratuje przed poczuciem winy. Mam wrażenie, że obie te postacie są postawione pod ścianą. Tu nie ma psychologicznej, kanapowej rozmowy, jakichś wspominek o tym, co się między nimi wydarzyło. To jest takie głębokie grzebanie w wnętrzu, operacja na otwartym sercu - wyjaśnił.

Kowalski wyjaśnił, że film Bergmana "Jesienna sonata" z 1978 r. obejrzał tylko raz przed kilkunastu laty i nie należy on "do jego ulubionych filmów". - Zapamiętałem jednak jego atmosferę - gęstą, bardzo duszną, a sam film mnie strasznie znudził - dodał.

Wyjaśnił, że do realizacji tekstu Bergmana skłoniło go obejrzenie przed kilku laty filmu Pedra Almodovara "Wysokie obcasy", który "jest przeróbką i nawiązaniem do tego filmu Bergmana".

Bohaterką spektaklu jest światowej sławy pianistka Charlotta, która porzuciła rodzinę dla sztuki. Pogrążona w depresji po śmierci przyjaciela, na zaproszenie córki Ewy i jej męża, przyjeżdża do małego prowincjonalnego zboru protestanckiego w Norwegii. - Na miejscu okazuje się, że Ewa wzięła pod dach dotkniętą tajemniczą chorobą siostrę Helenę, zamkniętą przed laty przez matkę w domu opieki. Między matką i córką dochodzi do bolesnej konfrontacji - czytamy na stronie teatru.

- Matka, egotyczna i autorytarna, wypełnia swoją obecnością dom córki, narusza jej kontemplacyjny tryb życia, kompulsywnie zagaduje ciszę. Córka, z początku podporządkowana matce - wybucha i bez żadnych zahamowań zalewa matkę swoim żalem. Pod jej powściągliwością kryje się morze nienawiści, poczucia krzywdy i niezagojonych ran z dzieciństwa i wczesnej młodości. Matka czuje się przyparta do ściany, przygnieciona zarzutami jednej córki, chorobą i cierpieniem drugiej, wreszcie zżerana przez poczucie winy, błaga o czułość, której nie otrzymuje - streścił fabułę reżyser.

- W "Sonacie jesiennej" Ingmar Bergman tworzy idealny horror psychologiczny i wrzuca bohaterów w potrzask bez wyjścia, z którego ucieczka - nawet ta dosłowna, na którą matka ostatecznie się decyduje - nie może dać ulgi, bo jest tylko ucieczką od samej siebie - podkreślił Kuba Kowalski.

Reżyser zwrócił uwagę, że "Sonata jesienna" to tekst z pogranicza scenariusza filmowego i sztuki teatralnej. Autorem przekładu jest Zygmunt Łanowski. Scenografię i kostiumy zaprojektował Arek Ślesiński. Muzykę opracował Radek Duda. Za reżyserię świateł odpowiada Damian Pawella.

W spektaklu występują: Katarzyna Chmielewska, Aleksandra Justa (aktorka Teatru Narodowego), Weronika Nockowska i Wojciech Solarz.

Kuba Kowalski (ur. 17 lutego w 1981 r.) ukończył studia na Wydziale Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. W 2013 r. otrzymał nagrodę teatralną Miasta Gdańska za reżyserię przedstawienia "Ciała obce" w Teatrze Wybrzeże. Następnie wystawił ten spektakl w Teatrze TVP.

W swoim dorobku ma kilkanaście przedstawień, które wyreżyserował m.in. w Teatrze Nowym w Krakowie, Teatrze Dramatycznym w Warszawie, Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie, Teatrem Wybrzeże w Gdańsku, Teatrze Polskim w Poznaniu, Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie.

W 2017 r. otrzymał na 9. Międzynarodowym Festiwalu Szkół Teatralnych w Rabacie nagrodę dla najlepszego reżysera za realizację spektaklu dyplomowego Wydziału Aktorskiego PWSFTViT w Łodzi "Przebudzenie wiosny" wg F. Wedekinda.

Premiera "Sonaty jesiennej" - 9 czerwca o g. 20. Kolejne przedstawienia - 10, 12-13 czerwca br.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji