Artykuły

Żyję w zgodzie ze sobą

- Z mamą przybliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Po raz pierwszy odkąd pamiętam, na koniec rozmowy na ten temat powiedzieliśmy sobie, że się kochamy - o wypowiedzi o swoim homoseksualiźmie mówi JACEK PONIEDZIAŁEK, aktor TR Warszawa.

Jacek Poniedziałek, aktor teatralny i filmowy, znany telewidzom z roli Rafała Lubomskiego w serialu "M jak miłość", w rozmowie z Ewą Drzyzga mówił o swoim homoseksualizmie.

Po "Rozmowach w toku" w TVN aktor powiedział nam: - Wystąpiłem w telewizji, bo mogę trochę pomóc młodszym pokoleniom. Nie po to, żeby ugruntować popularność. Ale to był drugi i ostatni mój występ. Więcej nie będę publicznie o tym rozmawiał.

Wcześniej nie miało sensu o tym mówić, bo pies z kulawą nogą mnie znał, w związku z tym nikogo by to nie obeszło. To tak, jakby kolega z osiedla powiedział, że jest gejem. No i co, nikogo by to nie obeszło. W środowisku to może będzie istotna informacja, ale w życiu publicznym?

Kiedyś udzieliłem wywiadów dwóm pismom gejowskim. Sądząc trochę naiwnie, że może to nie zostanie tak szybko i totalnie rozpowszechnione w całym kraju. A z drugiej strony pomyślałem sobie: Boże święty, no i co z tego, co się takiego stanie? Trochę może, nie do końca świadomie to sprowokowałem. I napisał o tym "Newsweek". Materiał bardzo ciekawy, dobry, mądry i potrzebny.

***

Zadzwonił kolega: "Jezus Maria, jesteś na pierwszej stronie gazety. I że to jest tak obuchem w głowę. W Polsce, w ogóle na świecie ludzie boją się takich określeń: pedał, ciota, pederasta. Te określenia w naszym społeczeństwie uchodzą za pejoratywne, w jakimś sensie wstydliwe. Przede wszystkim martwiłem się o mamę, o rodzinę, nie o napiętnowanie..(...) Mama jest starszą osobą i na pewno się trochę wystraszyła. Ale moja siostra, która mieszka w Warszawie, jest ode mnie rok starsza i trochę podobnie myśli, wszystko jej wyjaśniła.

Teraz różnica jest taka, że wszystkie koleżanki, które spotykała na ulicy, w sklepie, zawsze pytały o mnie, a od tego momentu troszeczkę przestały. Z mamą przybliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Po raz pierwszy odkąd pamiętam, na koniec rozmowy na ten temat powiedzieliśmy sobie, że się kochamy.

Scen erotycznych z kobietami grałem wiele. Może prawdziwszą jest scena w filmie "Przemiany" Łukasza Barczyka. Parę lat temu z Mają Ostaszewską. Prawdziwsza w tym sensie: jestem gejem, a gram sceny erotyczne z kobietami. Ja myślę, że to przez to, że jestem gejem, kobiety aktorki są przy mnie dość swobodne. One się czują bezpiecznie. Wiadomo, że to nie jest do końca, jest trochę erotyczne, ale nie do końca.

***

To jest paradoks, ale od tego momentu spotykam się z jeszcze większą sympatią. Wcześniej nie zdarzyło mi się, żeby kobiety - głównie kobiety, ale nie tylko - zatrzymywały się w różnych miejscach i mówiły: "gratuluję panu talentu i gratuluję panu odwagi".

***

Teraz żyję bardziej w zgodzie ze sobą.

(Wypowiedzi Jacka Poniedziałka z TVN)

***

Witold Świętnicki, reżyser filmu "Golasy": - Na pewno ułatwi mu to pracę w zawodzie aktora, bo to jest popularna orientacja. Amanci w serialach w większości to zniewieściate typy, a kobietom to nie przeszkadza. Gdyby był gejem - reżyserem, byłby do przodu. Ale z widzami może być ciężko. Lud prosty nie uznaje, by robić to inaczej niż po bożemu. Ciekawe, czy w "M jak miłość" czuje się osamotniony?

Bogusław Litwiniec, były senator SLD: - Ludzkość to łąka, na której rosną piękne kwiaty i osty. Obywatelom na łące pozostaje zgodzić się z faktem, że są też inni ludzie. Homoseksualizm to jedna z natur człowieka. Społeczeństwo powinno reagować wyłącznie wtedy, kiedy ktoś komuś robi krzywdę.

Aleksander Sobiszewski, dyrektor wrocławskiego Teatr Pantomimy: - Podziwiam człowieka, że się przyznał. Nie sądzę, żeby społeczeństwo go odrzuciło.

W mojej branży mam wielu znajomych i przyjaciół odmiennej orientacji - wspaniałych ludzi. Ale co się będzie dalej działo, nie wiem. Myślę jednak, że nic złego.

Wanda Ziembicka-Has, dziennikarka: - Zrobił świetnie, on ma dużo odwagi. Czy przez to, że publicznie to powiedział, przestaniemy chodzić do teatru? Może tylko prysną jakieś złudzenia kobiet, które były nim oczarowane. Może czas najwyższy, żeby jakiś polityk powiedział publicznie, że jest homoseksualistą? Jacek Poniedziałek na najbliższej premierze dostanie ode mnie ogromny bukiet konwalii.

Piotr Siemion, pisarz: - To, czy człowiek sypia z chłopcami, czy z dziewczynkami, może interesować ludzi, jeśli jego partnerzy nie osiągnęli dorosłego wieku. Orientacja seksualna to jego absolutnie prywatna sprawa.

Radosław Parda, wiceminister sportu, były prezes Młodzieży Wszechpolskiej: - Czy mu to zaszkodzi, czy pomoże, to zależy od tego, z kim się zadaje. Homoseksualizmem nie trzeba się chwalić, tylko trzeba go leczyć. Społeczeństwo będzie mu współczuło, nie odrzuci go. I taki powinien być kierunek - trzeba wyciągnąć pomocną dłoń. Ale jeśli będzie biegał i chwalił się na prawo i lewo, albo adoptował dzieci, to zaczyna być poważniejszy problem.

Dawid Jackiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości - Widziałem już bardzo różne reakcje na tego typu oświadczenia przyjazne i niechętne. Czy taka deklaracja w Polsce jest ryzykowna? Jeśli ktoś jest osobą publiczną, pełni funkcję zaufania publicznego, to deklaracja może pozbawić go społecznego zaufania. Jeśli jest artystą, to nie gra roli i nie stanowi to o sukcesie lub porażce.

***

Urodził się w Krakowie. Już w technikum założył teatr. Fan Maanamu. Absolwent krakowskiej PWST, jego przedstawieniem dyplomowym były "Szkice z "Człowieka bez właściwości" według Roberta Musila" pod opieką Krystiana Lupy. Był aktorem Starego Teatru, potem przeniósł się do Warszawy, gdzie występuje na deskach TR Warszawa. Znakomity aktor jednego z najzdolniejszych polskich reżyserów teatralnych - Krzysztofa Warlikowskiego. Grał w atakowanym przez część krytyki "Hamlecie", "Bachantkach", "Burzy", "Krumie", dobrze znanych wrocławianom, szokujących brutalnością "Oczyszczonych" według Sarah Kane, "Dybuku". W kinie debiutował w "Mojej Angelice" Stanisława Kuźnika, potem wystąpił w "Przemianach" Łukasza Barczyka, w duecie z Magdaleną Cielecką w "Trzecim" w reż. Jana Hryniaka. Popularność zdobył dzięki roli Rafała Lubomskiego w serialu "M jak miłość". Aktor światowej klasy, wyrazisty człowiek z charakterem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji