Artykuły

Do listopada odwiedzać nas będą artyści z polskich teatrów

- Teatr Polska to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć coś wyjątkowego, dodatkowo w atrakcyjnej cenie - o spektaklach w w Nowej Soli Cybince, Żarach i Szprotawie w ramach programu "Teatr Polska", mówi Krzysztof Piotrowiak, dyrektor Nowosolskiego Domu Kultury, w Gazecie Lubuskiej.

Eliza Gniewek-Juszczak: Czy udział miasta w programie Teatr Polska to sukces w dziedzinie kultury?

Krzysztof Piotrowiak: Czy to sukces, nie mi oceniać. Z pewnością inne ośrodki starające się o przyjazd teatrów do ich miejscowości spoglądają na Nową Sól z lekką zazdrością. Prezentowane w ramach programu Teatr Polska spektakle są okazją zaprezentowania wyjątkowych przedstawień, których na co dzień nie bylibyśmy w stanie pokazać naszym mieszkańcom. Niejednokrotnie rozbudowana scenografia, oświetlenie czy duża obsada bez wsparcia programu i wkładu własnego ośrodka nie byłyby możliwe do realizacji, a ceny biletów z całą pewnością oscylowałyby w okolicy 100-150 zł. Teatr Polska to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć coś wyjątkowego, dodatkowo w atrakcyjnej cenie (10,15 zł).

Będą szczególne spektakle?

- Program Teatr Polska obchodzi w tym roku jubileusz 10 - lecia. Przez tą dekadę wyrobił sobie już markę gwarantującą jakość. Co roku w ramach konkursu, teatry z całego kraju zgłaszają około 120 spektakli. Następnie komisja artystyczna (w której składzie w tym roku miałem przyjemność pracować) wybiera do drugiego etapu 15-20 spektakli, które są oferowane ośrodkom z całego kraju. Nikt nic nie narzuca. W każdej edycji starałem się wybierać to, co w moim odczuciu było najbardziej wartościowe, zróżnicowane czy innowacyjne. Dzięki dużej ilości zaproszonych teatrów kolejny raz mamy okazję w Nowej Soli uczestniczyć w festiwalu teatralnym. Zapraszam na wszystkie spektakle, zapewniam, że nawet teatry przeznaczone dla dzieci potrafią zachwycić widza z każdego przedziału wiekowego. Nie bójmy się wychodzić poza schematy i ograniczenia. Zresztą jako ciekawostkę mogę podać przykład z poprzedniej edycji, gdzie na popołudniowy spektakl dedykowany dla dzieci przyszła w galowych strojach spora grupa (mniej więcej połowa widowni) osób dojrzałych. Konsternacja w holu, uśmiechy zakłopotania na widowni oraz pełna radość i podziękowania po spektaklu. Jestem przekonany, że uczestnictwo w dobrodziejstwie programu Teatr Polska z pewnością ma szanse zaszczepić wśród odbiorców ciekawość teatru oraz spowodować chęć do przeżywania kolejnych teatralnych przygód.

Jak ocenia Pan frekwencję w ubiegłym roku i czy w tym roku będzie jeszcze lepiej?

- Na frekwencję nigdy nie narzekałem, czasami brakowało wejściówek, czasami było kilkanaście wolnych miejsc. Myślę, że nie zawsze komplet widowni jest wyznacznikiem sukcesu. Wyciągając wnioski z poprzednich edycji mogę powiedzieć, że największą przeszkodą frekwencyjną jest chyba stygmatyzacja. Ostatnio użyłem nawet porównania, aby w propozycjach kinowych lub telewizyjnych odrzucić wszystko co nie jest oznaczone 18+ i wyjdzie na to, że dorosły widz praktycznie zaprzestanie wizyt w kinie bądź oglądania telewizji. Zapewniam, że teatralne pozycje oznaczenie symbolem 12+ znajdą uznanie nawet u koneserów. Jeżeli myślisz, że teatr nie jest dla Ciebie - przyjdź i zweryfikuj swoje poglądy. Z Teatr Polska satysfakcja gwarantowana.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji