Wrocław. "Dosłownie fizyczny skurcz serca" w BWA Awangarda
Trwają próby do performansu opartego na listach Marii i Edmunda Wiercińskich "Dosłownie fizyczny skurcz serca". Pokaz odbędzie się w 14 października o godz. 19 w BWA Awangarda ul. Wita Stwosza 32. Wstęp bezpłatny.
Współorganizatorem przedsięwzięcia jest Wrocławski Teatr Współczesny. Powstaje ono w ramach stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt jest współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego. Wspierają go także Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu oraz BWA Awangarda.
Ta historia jest prawdziwa, ale już jej nie ma. Jak każda historia intymności jest tylko przez chwilę, a potem staje się fantazją. Listy Marii i Edmunda Wiercińskich czyta się z krępującym odczuciem wejścia w prywatność i rosnącą ciekawością mikroświata związku. Kończy przytłoczeniem. Dwoma tysiącami stron bliskości. Pomiędzy nimi: wojna, bieda, choroba i teatr. Dokument intymności. Można ją nazwać szlachetną i czułą. Jaka jest współczesna intymność? Ta, która nigdy nie będzie już zapisana w listach i wydana z przypisami. Istnieje tylko w wersji "now". Za szybkami telefonów. Mieszka w aplikacjach i tam zostaje. Zadaniowa, intensywna, jeszcze bardziej prywatna.
Kiedy słucham "języka, którego już nie ma", języka Wiercińskich, wiem że to jeden z ostatnich zapisanych języków czułości. Wszystkie inne znikną. Nasze też. Razem z kolejną aplikacją. Dwie artystyczne wrocławskie pary, jedna zaczynająca wspólną pracę, druga przez całe życie pomiędzy wielkimi sukcesami i wielkimi porażkami. Blisko. [Tekst na podstawie: "Wiercińscy: korespondencja", t. 1 i 2, red. M. Piekut, wyd. Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego, Warszawa 2013]
***
Scenariusz, reżyseria: Marzena Sadocha
Obsada: Paulina Wosik, Mariusz Bąkowski [Wrocławski Teatr Współczesny]
Muzyka: Dariusz Jackowski
Taniec, asystent: Mateusz Czyczerski
Śpiew: Iwona Karbowska