Teatr na Pradze
Dramat ludowy w 10 obrazach Ernesta Rau-pacha "Młynarz i jego córka" ("Pochód duchów"), wystawiony wczoraj w teatrze Praskim, należy do sztuk, która utrzymują się na repertuarze scen popularnych przez szereg lat. a w niektórych teatrach, nietylko w Niemczech, zkąd sztuka jest rodom, lecz i u nas (np. w Krakowie), grywany bywa co rok na dzień Zaduszny. Nastrojowy, prosty w treści i formie, a osnuty na legendzie, która opowiada, iż ci, co mają umrzeć w roku następnym, w noc wigilijną udają się na cmentarz w pochodzie posępnym - dramat Raupacha wywiera pewne wrażenie i może zająć, zainteresować widza-słuchacza.
Teatr Praski wystawił "Pochód duchów" nad wyraz starannie i efektownie. Reżyserował sztukę p. Wład. Ryszkowski bardzo pomysłowo i sumiennie, a gra zespołu artystów sceny praskiej, utrzymana w tonie odpowiednim. nacechowana szczerością i prostotą, dobrze wyzyskała nastrój sentymentalny, przeważający w dramacie.
Godzi się podkreślić z uznaniem grę np. Bartoszewskiej, Bystrzyńskiej. Halnickiej, Kawińskiej. Przystańskiego, Ryszkowskiego, Janowskiego, Kalinowskiego i innych.
Sala była dobrze zapełniona.