Artykuły

Poznań. Radni odrzucili skargę na Teatr Polski

Radni Poznania odrzucili skargę na działalność Teatru Polskiego dotyczącą "wspierania przez niego organizacji promujących homoseksualizm". - Skarga jest w połowie zasadna, bo choć nie udzielacie jej wsparcia finansowego, to sympatyzujecie z Grupą Stonewall - mówił radny PiS Krzysztof Rosenkiewicz.

Kilka tygodni temu do rady miasta trafiła skarga na działalność Teatru Polskiego w Poznaniu dotycząca "wspierania przez teatr organizacji promujących homoseksualizm oraz postaw godzących w zasady i wartości chronione przez Konstytucję". Skarga adresowana jest do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.

Mowa o stowarzyszeniu Grupa Stonewall, które organizuje w Poznaniu Marsz Równości. Autor skargi - prywatna osoba - "stanowczo protestuje przeciwko jej wspieraniu". Chodzi o to, że Teatr Polski - zdaniem autora skargi - miał udostępniać stowarzyszeniu za darmo swoją siedzibę. Skarżący protestuje też przeciwko temu, że Grupa Stonewall używała logo teatru w swoich materiałach promujących Poznań Pride Week i Marsz Równości.

Dyrektor artystyczny Teatru Polskiego Maciej Nowak co roku bierze udział w Marszu Równości. Podczas organizowanego przez Grupę Stonewall festiwalu Poznań Pride Week 2016 i 2017 teatr udostępnił stowarzyszeniu swoje pomieszczenia. W zeszłym roku nie - na dziedzińcu teatru odbyły się tylko dyskusja i wieczór integracyjny.

- Skarga jest niedorzeczna. Teatr Polski w Poznaniu nie udostępniał nam swoich przestrzeni za darmo. Wynajmujemy ją na takich samych warunkach jak inne organizacje społeczne - mówił "Wyborczej" Mateusz Sulwiński, rzecznik prasowy Grupy Stonewall.

Dyrektor Teatru Polskiego Marcin Kowalski [na zdjęciu]: Grupa Stonewall zawsze płaciła za wynajem naszych pomieszczeń

W czwartek skargę rozpatrywała komisja skarg, wniosków i petycji rady miasta. Na posiedzenie komisji zaproszony został dyrektor Teatru Polskiego Marcin Kowalski. Poznańscy radni chcieli wiedzieć, czy teatr udostępniał Grupie Stonewall swoje pomieszczenia za darmo. Bo taki zarzut pojawił się w skardze.

Dyrektor Marcin Kowalski tłumaczył, że w zeszłym roku - w przeciwieństwie do poprzednich lat - Teatr Polski nie wspierał w żaden sposób organizacji Poznań Pride Week i Marszu Równości. Bo festiwal odbywał się w sierpniu, gdy teatr był zamknięty.

- Natomiast w poprzednich latach Grupa Stonewall zawsze płaciła za wynajem pomieszczeń. Było to regulowane stosownymi umowami. Nie było ani jednej takiej sytuacji, by stowarzyszenie korzystało z naszych przestrzeni nieodpłatnie - mówił Marcin Kowalski i dodawał, że teatr udostępniał stowarzyszeniu swoje pomieszczenia na wydarzenia, które miały artystyczny charakter.

Teatr Polski: Identyfikujemy się z ideą walki z dyskryminacją

W skardze, która trafiła do urzędu miasta, pojawił się też zarzut, że Teatr Polski zgodził się, by Grupa Stonewall używała jego logo na materiałach promujących Marsz Równości i Poznań Pride Week.

- Choć w zeszłym roku nasza współpraca z Grupą Stonewall nie była tak ścisła jak w poprzednich latach, to nasze logo pojawiło się na materiałach jako informacja, że teatr nie zmienia swoich poglądów i nadal wspiera walkę z dyskryminacją. Identyfikujemy się z działalnością Grupy Stonewall i ideą Poznań Pride Week - przekonywał dyrektor Marcin Kowalski.

Czy Teatr Polski w Poznaniu "patrzy bardziej przychylnie na jedną ze stron"?

Podczas posiedzenia komisji radna Koalicji Obywatelskiej Monika Danelska twierdziła, że publiczny teatr nie powinien "promować jednej z grup". - Nie zgodziłabym się na to również wtedy, gdyby chodziło o Radio Maryja. Nie chciałabym sytuacji, w której teatr bardziej przychylnie patrzy na jedną stronę. Liczę na to, że będziecie obiektywni. Rozumiem, że teatr nie będzie okazywał życzliwości jednej grupie? - pytała Monika Danelska.

- Chcemy, żeby nasz teatr był otwarty i przeciwdziałał jakiejkolwiek dyskryminacji. Rzecz w tym, że Grupa Stonewall jest jednym z najbardziej aktywnych stowarzyszeń, które proponuje różne projekty. Jeśli zgłosi się inna grupa z ciekawym projektem, weźmiemy go pod uwagę - odpowiadał Marcin Kowalski.

- Moim zdaniem ta skarga jest w połowie zasadna. Mamy od was na piśmie, że jesteście życzliwi Grupie Stonewall, popieracie ją, choć nie udzielacie jej wsparcia finansowego - przekonywał radny PiS Krzysztof Rosenkiewicz.

Przewodnicząca komisji Małgorzata Woźniak zaproponowała, żeby uznać skargę za bezzasadną. Komisja przegłosowała wniosek - troje radnych było za. Radny PiS Krzysztof Rosenkiewicz wstrzymał się od głosu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji