Lublin. Opolskie "Zakonnice odchodzą po cichu" w Starym
"Zakonnice odchodzą po cichu" Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu zobaczymy w sobotę w Teatrze Starym.
Spektakl powstał na podstawie reportażu Marty Abramowicz pt. "Zakonnice odchodzą po cichu". Kiedy w lutym 2016 r. książka ukazała się po raz pierwszy, przez miesiąc były w centrum uwagi mediów. Autorka dostała kilkaset listów od czytelniczek i czytelników, ludzi związanych i niezwiązanych z Kościołem. Rodziny pisały, że wreszcie zrozumiały swoje córki, kuzynki, ciotki, które przez lata milczały. Głos zabrała także Konferencja Episkopatu Polski i co ważne - przełożone zgromadzeń zakonnych.
- Zamknęłyśmy się jak w zakonie, aby spędzić ten czas na pracy oraz wymianę myśli na temat religii i postaci - wyjaśnia reżyser Daria Kopiec.
Przedstawienie oparte na motywach książki Abramowicz porusza temat dotychczas przemilczany w debacie publicznej. Dodatkowo historie sióstr zakonnych, które zdecydowały się porzucić habit, nacechowane są osobistym stosunkiem aktorek do interpretowanych przez nie postaci.
- W spektaklu zagrają wyłącznie kobiety. Nadrzędnym tematem, z jakim się zmierzymy, jest powołanie. Rozumiane zarówno w kontekście sacrum, jak i profanum, poprzez służbę Bogu, aż po misję i etos aktora - wyjaśnia Daria Kopiec.
Jej zdaniem widz podczas spektaklu jest świadkiem budowania więzi emocjonalnej pomiędzy aktorką i interpretowaną przez nią bohaterką. Podczas przedstawienia aktorzy pytają o istotę życia, o szeroko pojęty humanizm czy o granice wolności.
Reżyserka spektaklu otrzymała w ubiegłym roku Laur Konrada podczas XIX Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". "Zakonnice odchodzą po cichu" znalazły także uznanie wśród widzów (reżyserka otrzymała Nagrodę Publiczności ufundowaną przez marszałka województwa śląskiego, wynoszącą 10 tys. zł) oraz akredytowanych przy festiwalu dziennikarzy (dostała więc również Nagrodę Dziennikarzy - grafikę). Chwalono reżyserkę za ascetyczność i czystość całego przedsięwzięcia, umiejętne pokierowanie aktorkami, które z wielkim zaangażowaniem zagrały swoje role, ale nie przeszarżowały w stronę niebezpiecznej patetyczności, rytmiczność spektaklu i jasny przekaz.
Spektakl w sobotę 23 marca w Teatrze Starym o godz. 20. Bilety w cenie 15-50 zł.
