Artykuły

Boska!

Ludzie mogą mówić, że nie umiem śpiewać, ale nikt nigdy nie powie, że nie śpiewałam - stwierdza Florence Foster Jenkins, bohaterka sztuki. Tragizm tkwi w tym, że Florence nie jest fikcyjną osobą i że takich artystek jest dużo. A będzie więcej.

Florence Foster Jenkins zrobiła w Nowym Jorku zaskakującą karierę. Ameryka lat 40. oszalała na punkcie fatalnej śpiewaczki, która podbiła widownię zupełnym brakiem kompleksów, nieprawdopodobnym kiczem swoich występów i przy okazji miernym śpiewem, jej występy można uznać za zwiastun uwielbienia współczesnej publiczności dla programów typu reality show, których głównym tematem są niedoskonałości innych. Nie powinno więc dziwić to, że sztuka Petera Quiltera od 2 lat odnosi sukcesy na międzynarodowych scenach teatralnych, a niedługo szansę na wydanie swojej opinii będą mieć polscy widzowie. Historia zawarta w "Boskiej!" to opowieść o fenomenie kiczu. Komedia Quiltera prezentuje ekscentryczną bohaterkę i urzeczone nią otoczenie. Do jej zespołu trafia młody i do tego bardzo utalentowany pianista, który ceni "sztukę wysoką". Jego rosnąca fascynacja tą "artystką" jest, według reżysera Andrzeja Domalika, najciekawszym elementem sztuki. W postać "boskiej" Florence Jenkins wciela się Krystyna Janda. Rola najgorszej śpiewaczki świata jest dla niej okazją do zaprezentowania, mniej znanego warszawskiej widowni, warsztatu komediowego. Na scenie Teatru Polonia partnerować jej będą: Maciej Stuhr, Wiktor Zborowski, Anna Iberszer, Krystyna Tkacz i Ewa Telega.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji