Artykuły

Gdańsk. Krystyna Janda reżyseruje "Hrabinę"

Na początku maja w Operze Bałtyckiej w Gdańsku odbędzie się premiera opery "Hrabina" Stanisława Moniuszki w reżyserii Krystyny Jandy. - Akcja będzie się toczyła w centrum handlowym, które stało się współczesnym pałacem - mówi reżyserka.

"Hrabina" to jedna z trzech najbardziej znanych oper Stanisława Moniuszki. Nie jest jednak tak często wystawiana jak "Halka" czy "Straszny dwór". W Operze Bałtyckiej w Gdańsku wyreżyseruje ją Krystyna Janda [na zdjęciu].

Zderzenie dwóch światów

Akcja "Hrabiny", komediowej opery Stanisława Moniuszki z librettem Włodzimierza Wolskiego, rozgrywa się w początku XIX wieku w Warszawie. Młoda wdowa, tytułowa Hrabina, pragnie zdobyć względy przystojnego oficera ułanów, Kazimierza. On z kolei swoje uczucia kieruje w stronę Broni, dziewczyny pochodzącej ze szlacheckiej rodziny. "Hrabina" to żartobliwy i ironiczny obraz zachowań XIX-wiecznego społeczeństwa.

Dzieło Moniuszki opowiada historię miłości i konkurowania dwóch kobiet o względy tego samego mężczyzny. "Hrabina" jest jednak także dokumentem ukazującym ówczesne życie wyższych sfer i zubożałej szlachty. Premiera opery odbyła się w 1860 roku.

- Postanowiliśmy, że akcja "Hrabiny" będzie się toczyła w centrum handlowym, ponieważ opera opowiada o ludziach, dla których zakupy i posiadanie przedmiotów mają najwyższą wartość - mówi Krystyna Janda. - Centra handlowe stały się współczesnymi pałacami, modnie jest nawet urządzać w nich bale. Dla kontrastu trzeci akt opery rozgrywać się będzie na polu maków. Chcemy zderzyć dwa światy, pozorów i prostoty. Hrabina ma tłum adoratorów, którzy starają się jej spodobać, ubierając się na francuską modę, ona jednak zakochuje się w Kazimierzu, mężczyźnie szlachetnym, wojskowym i bohaterze.

Za kierownictwo muzyczne spektaklu odpowiada Monika Wolińska, pierwsza Polka, która stanęła za pulpitem dyrygenckim w Carnegie Hall w Nowym Jorku.

- Warstwa muzyczna "Hrabiny" jest troszkę niedoceniona, choć przez muzykologów stawiana jest na trzecim miejscu wśród oper Moniuszki, zaraz po "Halce" i "Strasznym dworze" - uważa Monika Wolińska. - Realizacja tej opery jest dużym wyzwaniem, bo splatają się w niej duże partie tekstu mówionego z fragmentami muzycznymi. Warto docenić kunszt warstwy muzycznej. To nie jest muzyka z założenia do opery komicznej. Kiedyś nazywano ją nawet pierwszym musicalem. Jest tam dużo arietek, pieśni, które mogą być przebojami.

Wymagająca Hrabina

Aktorzy w operze Moniuszki wystąpią w kostiumach współczesnych, które elementami nawiązywać będą do historycznej treści akcji.

- Nie opowiadamy w "Hrabinie" o zapatrzeniu na francuską modę, tylko o tym, że chcemy imponować swoim wyglądem, być podziwianymi, że zewnętrzna warstwa jest dla nas niezwykle ważna - tłumaczy Weronika Karwowska, odpowiedzialna za scenografię i kostiumy

W roli Hrabiny wystąpią Anna Patrys i Monika Świostek.

- Hrabina ma do zaśpiewania trzy różnorodne arie, o dosyć dużym stopniu trudności - mówi Anna Patrys, odtwórczyni tytułowej roli. - Każda z arii prezentuje inne problemy techniczne, specyficzne dla określonych rodzajów sopranów. Samą Hrabinę powinny śpiewać trzy śpiewaczki. Jest to spore wyznanie.

Premiera "Hrabiny" w Operze Bałtyckiej odbędzie się 5 maja. Kolejne spektakle zaplanowane są na 7, 10, 11 i 12 maja. Realizatorzy spektaklu: Monika Wolińska - kierownictwo muzyczne, Krystyna Janda - reżyseria, Weronika Karwowska - scenografia i kostiumy, Emil Wesołowski - choreografia, Katarzyna Łuszczyk - reżyseria oświetlenia. W roli Kazimierza wystąpią Rafał Bartmiński, Łukasz Załęski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji