Wspomnienie. Milan Prot Kwiatkowski (1938-1999)
22 czerwca mija 20 lat od śmierci Milana Prota Kwiatkowskiego, wybitnego Kierownika Literackiego Teatru Nowego w Poznaniu, a mojego nauczyciela, mistrza i Przyjaciela - pisze Mieczysław Hryniewicz.
Mój Przyjacielu Milanie, to już 20 lat jesteśmy po dwóch różnych stronach tego najlepszego ze światów. W pewnym momencie mojego życia widziałeś we mnie więcej niż ucznia i przyszłego hydraulika. Dostałem od Ciebie wsparcie nie tylko psychiczne, uwierzyłem w to, że mogę sięgnąć wyżej. Skupiłeś wokół siebie wielu młodych ludzi tworząc ruch teatralny "Proscenium". Wprowadzałeś ich w tajniki teatru, pozwoliłeś uwierzyć w siebie, przełamywać własne słabości. Byłeś polonistą opętanym magią teatru.
Kierownik literacki Teatrów Nowego w Poznaniu i A. Fredry w Gnieźnie, twórca Sceny Verbum. Teatr był Twoją wielką miłością, jedyną, której byłeś zawsze wierny. Słynne peregrynacje teatralne poszerzały horyzonty młodych. Kochał życie i ludzi, był człowiekiem Renesansu. Ludzie teatru mówili o Nim "człowiek o okrągłych samogłoskach". Jego łagodność i takt, przez niektórych poczytywane były jako słabość. Zmagałeś się, Mój Mistrzu, z własnymi ograniczeniami i słabościami. Sam dla siebie byłeś wrogiem, czasem rozchwianym emocjonalnie. W stanach zagrożenia zachowywałeś się jak dziecko. Na szczęście miałeś oparcie w najbliższych.
Łatwo ulegałeś fascynacjom. Żyłeś bardzo zachłannie, szybko, jakbyś miał świadomość ograniczenia czasowego.
Chciałeś, aby młodzi ludzie byli ludźmi wrażliwymi, otwartymi na otaczającą rzeczywistość, ale i też dokonywali mądrej selekcji tego, co proponuje życie. Wiara w siebie i umiejętność realizowania marzeń to potencjał, w który chciałeś wyposażyć młodych wkraczających w świat ludzi dorosłych.
Nie tylko mnie bardzo Ciebie brakuje.
Mieczysław Hryniewicz
A tak wspomina Milana żona
Urodzony w Poznaniu, ojciec Dmitr Bohdan był socjologiem i nauczycielem. Matka Zofia z domu Arendt też była nauczycielką. Stryj Milan Aleksander, więzień Dachau, wieloletni proboszcz w Czaczu, wuj Leon Arendt, żołnierz AK. Dziadek ze strony ojca był naczelnikiem Kórnika, według przekazów rodzinnych herbu Nowina. Duży wpływ na jego późniejsze wybory życiowe miał prof. Z. Szwejkowski oraz działalność w Amatorskim Zespole Dramatycznym "Studio". Absolwent VI LO, później filologia polska na UAM. Zaczynał jako nauczyciel w Technikum Budowlanym w Poznaniu. Założył młodzieżowy ruch Proscenium i był współredaktorem pisma teatralnego "Proscenium". Potem praca w Sekcji Języka Polskiego w Okręgowym Ośrodku Metodycznym, kierownik literacki w Teatrze im. A. Fredry w Gnieźnie, od 1972 roku kierownik literacki w Teatrze Nowym w Poznaniu... Współtwórca Sceny Verbum przy Teatrze Nowym.
Współredaktor albumów Teatr Nowy w Poznaniu 1972-1992. Autor scenariuszy teatralnych "Ojczyzna Chochołów", "Opłatki Polskie", "Aktorka". Publikował w: Kamenie, Akcencie, Kronice Wielkopolskiej, Magazynie Kulturalnym, Przekroju, Iksie. Hobby to odkrywanie zapomnianych zabytków i podróże. Dzielił tę pasję z żoną Danutą - matematykiem i pasjonatką teatru.
żona Danuta Kwiatkowska