Artykuły

Poczuli się zawstydzeni

Ze względu na jedno zdjęcie dyrekcja Teatru Osterwy zadecydowała o wymianie programów. Powód: na fotografii widać nagich chłopców.

O druku nowej wersji programu do najnowszego spektaklu - wystawionego w sobotę "Wyzwolenia"

Stanisława Wyspiańskiego - zdecydował dyrektor Jan Tomaszewicz. Także na jego polecenie usunięto fotografię z wystawy dedykowanej obchodzącemu jubileusz 45-lecia Andrzejowi Rozhinowi. - Dzwonią do mnie widzowie, którzy czują się urażeni tym zdjęciem. Twierdzą, że dzisiejszych czasach to może być odebrane jako szerzenie pornografii - mówi. Dodaje, że program ma też inny błąd: złą datę premiery i dlatego nadaje się do poprawki. Przy tej okazji zdecydował się usunąć zdjęcie chłopców.

Zaskoczona jest redaktor programu Krystyna Kamińska. Tłumaczy, że fotografia pochodzi z wystawionego w 1976 r. spektaklu "Akt przerywany" do tekstu Tadeusza Różewicza. Dyrektorem Teatru Osterwy był wówczas A. Rozhin, reżyser "Wyzwolenia". Tłumaczy, że był to genialny spektakl, wysoko oceniony przez polską krytykę. Na dowód przytacza opinię Jana Kłossowicza, w której znany krytyk nie może się nachwalić inscenizacji, w tym wprowadzenia golutkich chłopaczków na scenę. - Przecież to zdjęcie artystyczne, nie powinno podlegać cenzurze - przekonuje redaktorka. Znany gorzowski seksuolog Zdzisław Jóźwiak ma podobne zdanie. - To zdjęcie na pewno nie wyzwala żadnych złych instynktów, więc nie powinno gorszyć - mówi. Mimo to około tysiąc egzemplarzy programu za 1.000 zł idzie do kasacji. Teatr wydrukuje nowy program - już bez błędu i zdjęcia chłopaków.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji