Woody Allen i jego szkatułki
Nie ma wątpliwości - tylko Woody Allen był w stanie wymyślić historię tak pokrętną i tak nieodparcie zabawną. Jego "Bóg" podobał się na całym świecie, choć w sensie inscenizacyjnym jest to tekst wręcz karkołomny.
Streszczanie "Boga" mija się z celem, cala frajda zasadza się bowiem na tym, żeby publiczność... pogubiła się w zawiłościach narracji, nie odkrywając momentu, kiedy sama staje się podmiotem autorskich i reżyserskich manipulacji. Z grubsza rzecz wygląda tak: dwaj utalentowani Grecy - w czasach zwanych przez historyków antycznymi - postanawiają stanąć do konkursu na utwór dramatyczny. Aktor i Pisarz utykają jednak przy zakończeniu swego genialnego utworu, rozwiązują więc problem stając się postaciami scenicznymi innej sztuki, napisanej w innym czasie i przez kogo innego. Skomplikowana struktura "Boga" to okazja do szczerego śmiechu, ale i do całkiem poważnej refleksji nad tym, gdzie biegnie granica teatralnej umowności i kto właściwie - autor, aktor czy widz - skleja przedstawienie w kompletną całość.
Sztukę Allena wyreżyserował Grzegorz Kempinsky w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. W przedstawieniu zagrają: Maria Bieńkowska, Ewa Kopczyńska, Aleksandra Bitek, Wojciech Cecherz, Grzegorz Kwas, Zbigniew Leraczyk, Wojciech Leśniak, Andrzej Rozmus, Andrzej Śleziak i Piotr Zawadzki.
Premiera "Boga" odbędzie się w Teatrze Zagłębia w piątek 13 kwietnia o godz. 18.00.
