Artykuły

Słupsk. "Szwejk" Teatru Lalki Tęcza ruszy w trasę po kraju

W ciągu najbliższych tygodni słupska Tęcza zaprezentuje swój spektakl "Szwejk" w 10 miejscowościach, w których nie działa teatr instytucjonalny. Zrobi to w ramach projektu Teatr Polska 2019, organizowanego od 10 lat przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Instytut popularyzuje sztukę teatralną oraz działa na rzecz niwelowania barier ekonomicznych w dostępie do teatru, szczególnie w miejscowościach oddalonych od dużych ośrodków teatralnych.

W tym roku o udział w projekcie zabiegało 105 sztuk z całego kraju. W wyniku dwuetapowej kwalifikacji słupski "Szwejk" [na zdjęciu] znalazł się w grupie 18 widowisk, które zostaną zaprezentowane publiczności do 30 listopada 2019 roku.

- Poza tym zaprezentujemy "Szwejka" w Chodzieży, gdzie postanowiono kupić nasz spektakl. Na koniec ze "Szwejkiem" pojedziemy na 26. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek "Spotkania" w Toruniu, gdzie w ubiegłym roku odnieśliśmy duży sukces - mówi Piotr Merecki z Teatru Lalki "Tęcza".

Przypomnijmy: podczas 25. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek "Spotkania" w Toruniu przedszkolaki z toruńskiej placówki Bim-Bam-Bino z miejsca pokochały Niedźwiedzia z widowiska słupskiej Tęczy, jedną z najsympatyczniejszych lalek pojawiających się w ostatnich latach na polskich scenach dla dzieci. W rezultacie puszysty bohater "Niedźwiedzia i Maszy" ze słupskiego przedstawienia, animowany przez Macieja Gierłowskiego i Mikołaja Prynkiewicza, skradł serduszka nie tylko najmłodszych jurorów (nagroda za postać najbliższą sercu dzieci), ale również jury profesjonalnego, które podczas swojego końcowego werdyktu uhonorowało Macieja Gierłowskiego nagrodą dla najlepszego aktora festiwalu.

Jak napisał Wiesław Kowalski, jeden z recenzentów toruńskiego festiwalu, słupski aktor rozbawił wszystkich kreacją nadzwyczajnie charakterystycznej postaci, wykorzystując przy tym wspaniale wschodni zaśpię w w słynnej rosyjskiej baśni. Jednocześnie krytyk ocenił, że realizacja sceniczna "Niedźwiedzia i Maszy" Marty Guśniowskiej w reżyserii Michała Tramera wyjątkowo celnie wskazuje kierunek powrotu na małe sceny teatru dla dzieci z przesympatycznymi lalkami i dowcipnym mrugnięciem oka do małego widza.

Spektakl "Niedźwiedź i Masza - czyli gdzie moja kasza?", którego słupska premiera odbyła się w lutym 2018 roku, to przeniesienie na scenę popularnej rosyjskiej kreskówki. Tytułowa Masza trafia do domku Niedźwiedzia. Początkowe nieporozumienia między bohaterami znikają, a w ich miejsce pojawia się przyjaźń.

Spektakl skierowany jest do młodszej widowni. Nie brak w nim humoru, ale również morału. Scenariusz na podstawie tekstów źródłowych napisała Marta Guśniowska. Występują: Joanna Stoike-Stempkowska, Ilona Zaremba, Maciej Gierłowski i Mikołaj Prynkiewicz. Za scenografię odpowiada Olga Ryl-Krystianowska, a muzykę skomponował słupszczanin Tomasz Giczewski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji