Artykuły

Wielki aktor opuścił szpital

- Jeśli tylko zdrowie pozwoli, chcę jak najszybciej wrócić do pracy - mówi aktor KRZYSZTOF KOLBERGER.

Krzysztof Kolberger kilka dni temu wyszedł z Centralnego Szpitala Klinicznego przy ul. Banacha w Warszawie. To właśnie tam, 13 czerwca profesor Marek Krawczyk, przeprowadził wraz z zespołem operację wątroby aktora, który od 16 lat walczy z chorobą nowotworową.

- Czuję się już lepiej. Nabieram sił - mówił Kolberger, na dzień przed opuszczeniem Kliniki. - Najbardziej brakowało mi domu. Tęskniłem też za pracą - odpowiedział pytany, za czym tęsknił, leżąc w szpitalu. W podziękowaniu za opiekę, personel szpitala, który czuwał nad powrotem aktora do zdrowia po operacji, został przez niego obdarowany zdjęciami z autografami. A profesor Krawczyk i jego zespół otrzymali także pyszny tort beżowy z żurawinami, ulubiony słodki przysmak Krzysztofa Kolbergera.

Profesor nie krył wzruszenia, kiedy przeczytał dedykację wypisaną na torcie. Artysta obiecał także, że kupi nowoczesne łóżko szpitalne dla oddziału, na, którym leżał.

- Taki sprzęt na pewno przyda się naszym pacjentom - mówił zadowolony profesor Krawczyk. Rok temu taki sam prezent Krzysztof Kolberger przekazał stołecznemu Wojskowemu Instytutowi Medycznemu przy ul. Szaserów, w którym się wówczas leczył.

Aktor będzie teraz wypoczywał i nabierał sił w swoim warszawskim mieszkaniu. - Nacieszę oczy widokiem roztaczającym się z tarasu, na 14 piętrze domu, w którym mieszkam. Patrząc panoramę miasta, czuję się jak na Manhattanie - żartował. Jeśli tylko zdrowie pozwoli, chcę jak najszybciej wrócić do pracy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji