Artykuły

Warszawa. Prezydent odznaczył osoby zasłużone dla kultury

Kompozytor Jerzy Maksymiuk, historyczka sztuki dr Izabella Galicka i twórca Ośrodka Karta Zbigniew Gluza znaleźli się wśród osób zasłużonych dla kultury odznaczonych w środę przez prezydenta Andrzeja Dudę Medalami 100-lecia Odzyskanej Niepodległości.

Medale otrzymali: poeta Przemysław Dakowicz, piosenkarka Halina Frąckowiak, historyczka sztuki dr Izabella Galicka, twórca Ośrodka Karta Zbigniew Gluza, Maria i Marek Jastrzębscy z wydawnictwa LTW, założyciel Teatru Kamienica Emilian Kamiński, pisarz Marek Krajewski, śpiewak operowy Bernard Ładysz, dyrygent i kompozytor Jerzy Maksymiuk, wokalistka Krystyna Prońko, reżyser Włodzimierz Staniewski oraz reżyser, twórca Teatru Nie Teraz Antoni Żak.

Jak zaznaczył podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda postanowił uhonorować "postaci, które mają wielkie znaczenie dla dzisiejszego państwa polskiego". - Tych, którzy włożyli swój wyraźny wkład pozostawiając niezatarty ślad na dzisiejszej Rzeczpospolitej. Taką, jakiej chcemy, żeby była, coraz piękniej ukształtowaną w sensie kulturowym - powiedział.

- To jest odznaczenie honorujące państwa, którzy będąc twórcami, artystami realizowaliście swoją pracę także jako dzieło budowy pięknej RP. Za to, co z siebie daliście, co my od was otrzymaliśmy, są te medale - podkreślił Andrzej Duda dodając, że są one wzorowane na Medalu 10-lecia Odzyskanej Niepodległości ustanowionego w 1928 r. i wręczanego postaciom ważnym dla II RP.

- Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jaką rolę państwowotwórczą odgrywa kultura, praca twórcza. To coś bez czego prawdopodobnie przez 123 lata zaborów nie przetrwalibyśmy jako naród. Ludzie kultury, twórcy, artyści są niezwykle ważną częścią każdego narodu, państwa, odgrywają w nim ogromną rolę, pokazują różne postawy. Na szczególne uhonorowanie ze strony państwa zasługują ci, którzy gloryfikują postawy państwowotwórcze, które mają wymiar patriotyczny, które są korzystne z punktu widzenia państwa, które chce się rozwijać. Za takie wzorce dziękuję - mówił prezydent.

Jeden z odznaczonych Zbigniew Gluza przypomniał, że kierowany przez niego Ośrodek Karta wydał w ubiegłym roku "Księgę stulecia niepodległości". - I próbowaliśmy ożywić debatę związaną z niepodległością Polski i z tym co Polska z nią zrobiła. Wydaje mi się, że to stulecie jest po prostu najważniejszą rocznicą Polski powojennej. I to w jaki sposób społeczeństwo, państwo, my wszyscy traktujemy tę rocznicę to zupełnie zasadnicza kwestia. My musimy rozumieć czym jest Polska i potrafić to także wyartykułować. Ja rozumiem, że ten medal to jest trochę reakcja władzy państwowej na taką propozycję, która nie jest stronnicza, nie jest elementem polaryzacji politycznej, tylko próbą neutralnej rozmowy całego społeczeństwa o stuleciu, ale także o samej rocznicy - powiedział.

Halina Frąckowiak przyznała, że to dla niej ważne odznaczenie i jest nim bardzo poruszona. - Będę oczywiście dalej pracować i starać się - w sposób jaki leży w moich siłach, możliwościach - by jak najwięcej dobrego przynosić dla nas, dla Polski. Będę oczywiście robić to we właściwy dla mnie sposób, czyli pewnie muzyką, ale nie tylko, by dawać z siebie dobro, które jest w każdym człowieku, dzielić się z innymi, by ta Polska była piękna i dobra - dodała piosenkarka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji