Artykuły

Łódź. Festiwal Czterech Kultur bez dyrektora

Festiwal Dialogu Czterech Kultur na miesiąc przed imprezą został bez dyrektora artystycznego. Michał Merczyński, szef poznańskiej Malty zrezygnował z łódzkiej imprezy, bo, jak mówi ma dużo innych obowiązków. - Trudno będzie znaleźć kogoś równie dobrego - przyznają organizatorzy imprezy.

Dyrektor artystyczny konstruuje program i wybiera ciekawych artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki (film, teatr, plastyka, muzyka). Michał Merczyński jest uważany za jednego z najbardziej sprawnych i sprawdzonych producentów wydarzeń artystycznych w Polsce. Od ponad dekady prowadzi Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta w Poznaniu. Przez trzy lata był dyrektorem naczelnym warszawskiego Teatru Rozmaitości - jednej z najgłośniejszych scen w Polsce. Zarządzał jako p.o. Polskim Instytutem Sztuki Filmowej. Teraz prowadzi Polskie Wydawnictwo Audiowizualne.

Rozstanie bez emocji

Festiwal rusza 1 września, ale program nie jest jeszcze w pełni gotowy. Większość artystów zaprosił jeszcze Merczyński. - Nosiłem się z zamiarem rezygnacji od dawna. Praca w nowym miejscu zajmuje mi dużo czasu. Poza tym czuwam nad Maltą - wylicza zajęcia Merczyński. Do rozpoczęcia festiwalu jego obowiązki będzie pełnić dyrektor naczelny Maciej Okuński: - Nie byliśmy parą. Rozstawałem się z wieloma współpracownikami. Traktuję to bez emocji.

Michał Merczyński został dyrektorem łódzkiego festiwalu w 2003 roku - po pierwszej edycji, kiedy nad imprezą ciążyły 4 miliony złotych długu. Przez trzy lata dzięki jego operatywności udało się przygotować interesujący program festiwalu i spłacić większość wierzycieli. Wiele imprez festiwalowych współprodukowała Telewizja Polska, która później pokazywała koncerty na antenie. Do tego było studio festiwalowe. O imprezie mówiło się przychylnie w całej Polsce. Atute dyrektora artystycznego stanowiły również kontakty w telewizji oraz szeroka znajomość różnych dziedzin kultury. - Przyszedł do nas w trudnym czasie i niewątpliwie ma zasługi w rozwoju festiwalu - ocenia Okuński. Sam dyrektor artystyczny też uważa pracę w Łodzi za sukces.

Słabszy czas dyrektora

Nieoficjalnie mówi się, że Merczyński zrezygnował, bo w tym roku łódzki festiwal ma mniejszy budżet, a za takie pieniądze nie można przygotować interesującego programu. - Potrzebna jest większa troska ze strony miasta. Nie może być tak, żeby festiwal powstawał tak w nerwowej atmosferze, jak dotychczas - twierdzi szef Malty. - Projekt jest fantastyczny. Nie wolno go stracić.

Dyrektor naczelny łódzkiego festiwalu zaprzecza, że pokłócił się z artystycznym. Dlaczego zatem Merczyński odchodzi tuż przed festiwalem, który przygotował, a nie dopiero po zakończeniu? Merczyński: - Tak się sprawy potoczyły, że postanowiłem odejść przed imprezą.

Dyrektor Malty nie ma ostatnio dobrej passy. Tegoroczną Maltę recenzenci ocenili raczej chłodno, a władze Warszawy nie przedłużyły Merczyńskiemu kontraktu na kierowanie Teatrem Rozmaitości. Z dyrektorowania na stałe Polskim Instytutem Sztuki Filmowej też nic nie wyszło.

Jeszcze nie wiadomo, czy nowy dyrektor Festiwalu Dialogu Czterech Kultur zostanie wyłoniony w konkursie, czy tylko po konsultacjach z władzami miasta i telewizji, współogranizującymi festiwalu. - Ostateczną decyzję podejmiemy samodzielnie - zapowiada Okuński, dyrektor festiwalu. - Powiedziałbym, że honorarium szefa artystycznego, jak i moje, jest dość symboliczne. Niewątpliwie również z tego powodu będzie problem ze znalezieniem nowego dyrektora. Myślę o tym intensywnie, ale nie widzę na razie kogoś znającego się na wielu dziedzinach sztuki, a my potrzebujemy takiej osoby.

Nowy dyrektor ma zostać wybrany do końca października.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji