Artykuły

Slam-nawijka i trupy w szafie, czyli 23-latek pyta babcię o korzenie

"Polskie rymowanki albo ceremonie" Andrzeja Błażewicza w reż. Ewy Rucińskiej w Teatrze Miejskim w Gdyni. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Najnowszą premierę "Polskie Rymowanki albo Ceremonie" w Teatrze Miejskim w Gdyni zrealizowali bardzo młodzi ludzie. Tekst napisał Andrzej Błażewicz, wyreżyserowała Ewa Rucińska, młody jest także wykonawca głównej roli Jakub Sasak (25 lat). Pierwotnie był to monodramem. Powstał z myślą o aktorze podającym tekst w rytmie rapu. Znalazł się w finale Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej 2019. Jego czytanie zostało ciepło przyjęte, więc dyrektor artystyczny teatru włączyć "Polskie Rymowanki" do repertuaru.

Poznajemy z pozoru prostą historię 23-letniego chłopaka (alter ego autora), który przybywa na komunię kuzynki. Będzie tam cała rozgadana familia, dziadkowie, wujkowie, a on ciekaw jest swoich korzeni. Chce poznać, zrozumieć, oswoić, ocalić od kurzu niepamięci rodzinną historię. Nikogo nie osądza i robi to z czułością.

Pyta: Czy ja kiedyś zrozumiem Babcię?

Babcię chciałbym najbardziej

(...)

Jeśli babcia umrze nie pogadam z nikim.

A z duchami raczej nie chcę wchodzić w fiki miki.

Jednak aby móc ją opowiedzieć swoim dzieciom musi zmierzyć się też z ciemną stroną pamięci... Nieoczekiwanie okazuje się, że rodzina ma "szafę pełną wspomnień", a w niej widma, strachy, upiory, wołyńskie masakry i pacyfikacje. Wywózki na roboty i przymusowe wcielenia do armii. Gułagi, przesiedlenia. Są w niej Andersowcy obawiający się powrotu do komunistycznej ojczyzny, rozdzieleni z bliskimi, niekiedy na stałe.

"Mam trupy w szafie tego jestem już pewien" - wyznaje młody człowiek.

Odkrywa tajemnice wyparte z pamięci, przemilczane sekrety, o których nikt nie chce opowiadać i z uporem dąży do poznania prawdy.

- Jak kiedyś będę miał dziecko i mnie zapyta o okupację niemiecką, radziecką, dam mu wtedy pamiętnik. I powiem bierz to. To jest najlepszy i bardzo czysty towar - mówi główny bohater.

Dramaturgia spektaklu skoncentrowana jest wokół kolejnych 10 odsłon, 10 piosenek-nawijek, które łączy osoba głównego bohatera. Jest więc Wigilia u sąsiadów, dziewięćdziesiątka cioci i inne okazje do rodzinnych ceremonii, na których spotykają się krewni.

- To nie pogrzeb tylko urodziny, a i tak zjechało się pół rodziny - mówi.

Niezwykle trudne zadanie miał Jakub Sasak, jako ten, który usiłuje poznać rodzinne tajemnice, porusza niewygodne tematy. Poradził sobie znakomicie. Jest ekspresyjny, pełen wewnętrznej prawdy, a swoją slam-nawijką robi z widzami co tylko chce. Ma też znakomitą dykcję i niebywałe wyczucie frazy.

Świetna jest Dorota Lulka jako Babcia, zwłaszcza w scenie, kiedy staje się małą dziewczynką, wspominającą powrót ojca z wojny. Jest prawie stale w ruchu, sugestywnie gra gestami rąk, mimiką twarzy, oczami, nagłym zwrotem ciała. Ponadto na scenie zobaczymy: Olgę Barbarę Długońską, Martę Kadłub, Grzegorza Wolfa, Szymona Sędrowskiego i Macieja Wiznera.

"Polskie rymowanek albo ceremonii" - to ciekawa, nietypowa i dosyć odważna propozycja Teatru Miejskiego.

Spektakl nadal bliski jest monodramowi, mimo iż Ewa Rucińska odebrała część słów narratorowi, rozpisała mikroscenki i dodała sześcioosobowy chór aktorów.

Muzyczna rama przedstawienia przypomina momentami koncert hip-hopowy. Jakub Sasak przygotował sobie beaty do każdego z monologów. Słyszymy je stale z offu. Frazy w stylu: "Mieć Lewandowskiego dzisiaj, To jest jak mieć Miłosza wczoraj, Puść mi hymn tego kraju, I jak najgłośniej go graj, Raj, Niezły haj, Niezły hajp, Pewnie pęknie tan balonik, Ale to jest romantyczny kraj" z pewnością spodobają się młodym widzom.

"Życie to nie rap. Chociaż trochę szkoda. Może wtedy większa w podejściu byłaby swoboda" - mówi autor sztuki. Szalenie jestem ciekawa, czy i starsi widzowie zaakceptują ten spektakl.

Premiera odbyła się 21 grudnia, na Małej Scenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji