Artykuły

Hiszpania. Skandal wokół Placido Domingo. Występy odwołane

Placido Domingo przyznaje się do winy i przeprasza kobiety, które molestował. Koncerty w Hiszpanii zostają odwołane

Hiszpański Minister Kultury i Sportu José Guirao odwołuje koncerty Placido Domingo po tym, jak śpiewak przyznał się w oficjalnym oświadczeniu do wieloletniego molestowania kobiet, z którymi współpracował.

Ministerstwo poinformowało, że odwołało majowy występ Domingo w operetce "Luisa Fernanda" na znak solidarności z kobietami, które ucierpiały w wyniku działań tenora. Według wcześniejszych planów koncert miał być formą uczczenia 50. rocznicy pierwszego występu tenora w stolicy Hiszpanii.

Narodowy Instytut Sztuki i Muzyki przy hiszpańskim ministerstwie kultury wyraził "silne poparcie" dla kobiet, które oskarżyły Domingo o niewłaściwe zachowania seksualne. Teatr nadal będzie wystawiał przedstawienia, w których wcześniej występował Domingo, ale już bez jego udziału.

W odpowiedzi na oświadczenie Domingo także przedstawiciele madryckiego Teatro Real ogłosili, że wkrótce zadecydują, czy tenor będzie nadal śpiewał w przedstawieniu "La Traviata".

Pierwsze oskarżenia wobec Domingo pojawiły się w sierpniu 2019 roku. W sprawie przesłuchano w sumie kilkadziesiąt osób, które były świadkami bądź ofiarami działań tenora, a oficjalne oskarżenia wystosowało 20 kobiet. Cały proceder miał trwać 30 lat. Śpiewaczki i tancerki zeznały, że Domingo miał zmuszać je do pocałunków i dotykał je wbrew ich woli, a gdy wyrażały sprzeciw, miał utrudniać im wykonywanie zawodu. Jedna z kobiet wyznała, że uprawiała z Domingo seks z obawy o swoją dalszą karierę. Domingo miał także nękać kobiety telefonami i pod pozorem zainteresowania ich karierą zapraszać na spotkania w jego w apartamencie bądź pokoju hotelowym.

Przez wiele miesięcy Domingo zaprzeczał wszelkim oskarżeniom i twierdził, że jego zachowania wobec kobiet były "mile widziane i dokonywane za obopólną zgodą". Wkrótce po pierwszych zarzutach współpracę z Domingo zawiesiła jednak Metropolitan Opera, a on sam zrezygnował z funkcji dyrektora generalnego Opery Los Angeles. Decyzję tłumaczył wtedy "niekorzystną atmosferą", nie przyznał jednak, by w przeszłości molestował koleżanki z pracy.'

Domingo do zarzucanych mu czynów przyznał się dopiero teraz. "Kilka ostatnich miesięcy poświęciłem na refleksję na temat oskarżeń, które zostały rzucone przeciwko mnie przez moje współpracownice. Szanuję to, że te kobiety w końcu poczuły się na siłach, żeby opowiedzieć o tym na głos, i chciałbym, żeby wiedziały, że jest mi naprawdę przykro za ból, który spowodowałem" - napisał w oświadczeniu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji