Artykuły

Bach wieńczy dzieło

Festiwal Oper Barokowych to przekrojowa prezentacja wszystkiego, co możemy nazwać perłami baroku, ale nie tylko - pisze Piotr Iwicki w Niedzieli Tygodniku Katolickim.

W Warszawie rozpoczął się jubileuszowy - X Festiwal Oper Barokowych (22 lutego - 5 kwietnia). To obok Festiwalu Mozartowskiego, który w tym roku będzie obchodzić jubileusz 30-lecia, wizytówka Warszawskiej Opery Kameralnej. Zabrzmią nie tylko znakomite spektakle operowe, lecz także zaliczana do najwybitniejszych dzieł muzycznych wszech czasów Pasja wg św. Jana - arcydzieło Johanna Sebastiana Bacha.

Fenomen

Aby zrozumieć fenomen tego festiwalu, trzeba sięgnąć głęboko do historii polskiej muzyki, do pasji Stefana Sutkowskiego, który jako współtwórca WOK, pasjonat muzyki, animator i wizjoner już wiele dekad wstecz wiedział, że istotą wykonawstwa jest zmierzanie do źródła. To, co kiedyś było traktowane w Polsce jako coś ekscentrycznego, może wręcz dziwadło, czyli sięganie po instrumenty dawne, badanie literatury, odtwarzanie nut, muzealne i biblioteczne kwerendy, rekonstrukcja partytur, szlifowanie warsztatu na kursach mistrzowskich - słowem, to wszystko, co dzisiaj określane jest jako HIP (historically informed performance - wykonawstwo historycznie poinformowane), u warszawskich kameralistów było codziennością na wiele lat przed tym, zanim stało się kanonem i pozytywną modą.

Fundament

Aby to wszystko w pewien sposób usystematyzować, nakreślić ramy czasowe, wyznaczyć kamienie milowe premier i koncertów, powstał ten festiwal. Jako jego datę startową podaje się 1 października 1993 r., kiedy to wystawieniem "L'Orfeo" Claudia Monteverdiego zainaugurowano Festiwal Oper Barokowych w Warszawie; melomani mieli okazję zapoznać się z ikonicznymi dziełami stojącymi u fundamentu tej formy artystycznego wyrazu. Historia podała sobie rękę ze współczesnością w imię jakości, erudycji i stylistycznej prawdy. A warto wspomnieć, że Warszawa od 1634 r., jako jedno z pierwszych miast w Europie, miała scenę operową, zaś pierwsze spektakle dramma per musica - protoplaści opery - odbywały się już w 1628 r. To również w Warszawie od połowy XVIII wieku działał pierwszy, w pełni profesjonalny teatr operowy. Tym samym festiwal jest naturalnym sukcesorem tradycji teatru operowego odwołującego się do muzyki dawnej, do naszej historii - bo w sztuce nic nie staje się nagle, wszystko jest drogą ewolucji, efektem czegoś, co nazywamy niekończącą się sztafetą pokoleń.

Perły programu

O ile u swego zarania festiwal bazował na dziełach operowych, to w miarę upływu czasu poszerzał swoje formalne horyzonty. Dzisiaj to przekrojowa prezentacja tego wszystkiego, co możemy nazwać perłami baroku, ale nie tylko. Spektakularna inauguracja festiwalu, czyli wykonanie dzieł Johanna Sebastiana Bacha, Antonia Vivaldiego, Heinricha Ignaza Franza von Bibera w interpretacji słynnego Ensemble 1756 Salzburg pod dyrekcją Konstantina Hillera, polska premiera opery "Castor et Pollux" Jeana-Philippe'a Rameau w reżyserii Dedy Christiny Colonny i pod kierownictwem muzycznym Stefana Plewniaka czy powrót na scenę sensacji ostatnich lat, czyli obsypanej nagrodami opery "Armide" Jeana-Baptiste'a Lully'go to tylko wybrane perły programu.

- Magnesem dla melomanów są w tej inscenizacji wierne kopie strojów z epoki, przywiezione z muzeum w Wersalu - mówi Alicja Węgorzewska-Whiskerd, szefowa WOK i festiwalu. To właśnie ten spektakl stał się fenomenem, kiedy zgromadził przed telewizorami 100-tysięczną widownię, a warszawska inscenizacja obaliła mit, że nie da się zebrać takich rzesz w związku z prezentacją operową - zwraca uwagę szefowa kameralistów.

Pochwałą ludzkiego głosu będzie festiwalowy recital sopranistki Simone Kermes, która wraz z orkiestrą Amici Veneziani wykona cykl arii i pieśni, a dodatkową zachętą - szeroki przekrój stylistyczny, obok bowiem dzieł Giovanniego Battisty Pergolesiego, Claudia Monteverdiego i Henry'ego Purcella zabrzmią pieśni Kurta Weilla i Erika Satie'ego. Będą ujazzowione interpretacje barokowego kanonu oraz speaking concert "Alleluja..." i do przodu, czyli spotkanie z arcydziełem Georga Friedricha Handla - "Mesjaszem". Wreszcie spektakularny finał festiwalu, czyli wspomniane wykonanie "Pasji wg św. Jana" (5 kwietnia, Zamek Królewski). Zapowiada się piękny jubileusz. Detale: operakameralna.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji