Artykuły

W poniedziałek, 30 marca, oficjalnie poznamy nazwiska dziewięciu osób, które chcą od września zająć stanowisko dyrektora Teatru Bagatela. Swoje CV do magistratu zaniosła także Renata Derejczyk, która w zastępstwie za Henryka Jacka S. od listopada kieruje teatrem przy ul. Karmelickiej.

Wydział Kultury UMK widział to tak: 23 marca nastąpi otwarcie kopert i weryfikacja przysłanej przez kandydatów na dyrektora Teatru Bagatela dokumentacji. Potem UMK przystąpi do drugiej tury rekrutacji, zaprosi kandydatów na rozmowy, by w maju poinformować, kto od września pokieruje teatrem przy ul. Karmelickiej.

Dziś wiemy, że ten harmonogram można wyrzucić do kosza. Z powodu pandemii koronawirusa na świecie magistrat musiał na nowo przemyśleć rekrutację i wyznaczyć nowe daty kolejnych etapów konkursu.

- W przyszły poniedziałek, 30 marca, spotkamy się w ograniczonym, pięcioosobowym gronie. Wtedy poznamy nazwiska kandydatów ubiegających się o kierownictwo nad Teatrem Bagatela - informuje Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta ds. kultury.

Teatr Bagatela. Kto zostanie dyrektorem?

UMK oficjalnie potwierdza, że do urzędu wpłynęło dziesięć zgłoszeń. Komisja najprawdopodobniej weźmie pod uwagę tylko dziewięć z nich. - Dziesiąte zgłoszenie dotarło do nas trzy dni po wyznaczonym terminie. Poczty jeszcze wówczas działały bez zmian, nie widzę formalnego usprawiedliwienia dla tego spóźnienia. Będę wnioskował o odrzucenie tej kandydatury, choć decyzję podejmie cała komisja - przyznaje Robert Piaskowski.

Już wiadomo, że jedną z kandydatur, które wpłynęły do urzędu, jest zgłoszenie Renaty Derejczyk, która od listopada, w zastępstwie za Henryka Jacka S., kieruje Bagatelą. - Potwierdzam, wysłałam zgłoszenie do konkursu o dyrektorskie stanowisko w teatrze - przyznaje w telefonicznej rozmowie z "Wyborczą".

Derejczyk wcześniej była zastępczynią dyrektora Teatru Bagatela ds. literackich i organizacyjnych. Kiedy na początku 2020 roku pytaliśmy ją o to, czy wystartuje w konkursie, nie chciała odpowiedzieć wprost, tłumacząc, że zrobi to, jeśli będzie miała za sobą poparcie zespołu. Sami aktorzy co do tej kandydatury nie byli zgodni.

Magistrat ogłasza konkurs na dyrektora Bagateli. Postawi na ambitniejszy repertuar?

- Zespół jest podzielony, mamy różne zdania na ten temat. Derejczyk ma w teatrze swoich zwolenników, na których głos może liczyć. Jednocześnie spora grupa aktorów oczekuje powiewu świeżości i utalentowanego, rozpoznawalnego nazwiska reżysera, który pokieruje zespołem. Pozwoli rozwinąć się artystycznie na scenie na Sarego, sprowadzi do teatru nową publiczność - mówił nam pod koniec stycznia jeden z aktorów teatru.

Koronawirus. Nazwisko nowego dyrektora dopiero w czerwcu

O tym, kto od września, przynajmniej przez pięć lat, siądzie za sterami krakowskiej Bagateli, urząd miasta miał poinformować w maju. Wiemy już, że z powodu pandemii ten termin ulegnie zmianie - pierwsze szacunki pracowników magistratu mówią o czerwcu. Nie wpłynie to jednak na pracę teatru. Wybrany przez komisję dyrektor i tak objąłby kierownictwo od nowego sezonu teatralnego, który rozpoczyna się po wakacjach.

W poniedziałek w obradach komisji konkursowej wezmą udział przedstawiciele zespołu Teatru Bagatela. Oprócz nich nowego szefa placówki wybiorą pracownicy UMK, członkowie stowarzyszeń twórczych, krakowskiego środowiska teatralnego oraz dwóch przedstawicieli związków zawodowych pracowników teatru. Nowy dyrektor będzie mógł liczyć na pensję równą kilkunastu tysiącom złotych miesięcznie.

Przypomnijmy: magistrat ogłosił konkurs na nowego dyrektora Bagateli w walentynki; dwa tygodnie po tym, jak dotychczasowy dyrektor Henryk Jacek S. oficjalnie zakończył pracę na tym stanowisku. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty molestowania i mobbingu pracownic teatru. Henryk Jacek S. nie przyznaje się do winy.