Artykuły

Warszawa. Wajda zaczyna kręcić "Post Mortem..."

Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka i Artur Żmijewski - ci m.in. aktorzy zagrają w filmie "Post Mortem opowieść katyńska" Andrzeja Wajdy (na zdjęciu) - poinformował w piątek reżyser na konferencji prasowej w Warszawie. Jak dodał, będzie to jeden z najbardziej osobistych i najtrudniejszych filmów w jego karierze.

- Mam wskrzesić na ekranie coś, czego nikt nie widział. Rozumiem, jak wielką biorę na siebie odpowiedzialność - powiedział Wajda. Zastrzegł jednocześnie, że "Post Mortem opowieść katyńska" nie będzie filmem politycznym. Reżyser wyjaśnił, że film ten ma dla niego wymiar bardzo osobisty, ponieważ jego ojciec, Jakub, oficer Wojska Polskiego, zginął w Katyniu. Powiedział jednak, że główną inspirację przy pracy nad tym filmem stanowić będą dla niego przeżycia matki - która do końca nie wierzyła, że Jakub Wajda nie żyje, i jeszcze w 1945 roku czekała na powrót męża do domu.

"Post Mortem opowieść katyńska" powstanie na podstawie utworu Andrzeja Mularczyka, pod tym samym tytułem. Przedstawi losy kobiet - matek, żon, córek - polskich oficerów pomordowanych w 1940 roku w lasach katyńskich przez NKWD.

W filmie zobaczymy też m.in.: Maję Ostaszewską, Danutę Stenkę, Maję Komorowską, Władysława Kowalskiego, Pawła Małaszyńskiego, Stanisławę Celińską, Agnieszkę Glińską, Annę Radwan, Dorotę Segdę, Marka Kondrata, Krzysztofa Kolbergera i Krzysztofa Globisza.

Jak poinformował Wajda, filmowe postacie nie będą miały nazwisk, lecz wyłącznie imiona i - w przypadku mężczyzn - stopień wojskowy. Bohaterowie będą nosili imiona aktorów, którzy się w nich wcielą.

Andrzej Chyra zagra więc "Andrzeja, porucznika 8-go Pułku Ułanów", Danuta Stenka - "Danutę, żonę Generała", Maja Ostaszewska "Maję, żonę Rotmistrza", zaś Władysław Kowalski - "Władysława, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego". To, że aktorzy nadadzą swoje imiona postaciom, jest zabiegiem celowym - wyjaśnił reżyser. - To nie jest jeszcze jeden film historyczny. Te wydarzenia są częścią naszej wspólnej sprawy - powiedział.

Akcja filmu rozgrywać się będzie w Krakowie. - To do Krakowa jako pierwszego dotarła wiadomość o zbrodni katyńskiej. Tamtejsze kobiety jako pierwsze dowiedziały się o tragedii ich bliskich. Tam przywieziono materiały wydobyte z grobów - pamiętniki, zapiski, dokumenty - tłumaczył Wajda.

Reżyser poprosił przedstawicieli mediów, by wstrzymali się jeszcze przed gorącą dyskusją na temat tego filmu. - On dopiero powstaje. Cały czas się nad nim zastanawiam. Mam wiele pomysłów, ale wiele mogę podczas pracy nad filmem zmienić. Nie chciałbym przy tym urazić nikogo, kto jest związany z tragedią katyńską, na przykład rodzin pomordowanych. Proszę poczekać z dyskusją do momentu, kiedy film będzie gotowy - powiedział.

Autorem zdjęć, które rozpoczną się 3 października, będzie Paweł Edelman. Na ekrany polskich kin obraz trafi jesienią 2007 roku. Jego producentem jest Akson Studio, zaś dystrybutorem ITI Cinema.

Na podstawie decyzji władz ZSRR, w tym Stalina, z 5 marca 1940 roku wiosną 1940 roku zamordowano 22 tys. polskich oficerów i cywilów. Wśród nich 15 tys. stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. NKWD rozstrzeliwało ich w Katyniu, Charkowie i Twerze. W 2000 r. otwarto trzy cmentarze wojskowe upamiętniające ofiary zbrodni - w Katyniu, Charkowie i Miednoje pod Twerem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji