Warszawa. Piwowski zagra u Tyma
Znany reżyser filmowy Marek Piwowski [na zdjęciu] pojawił się na planie powstającego właśnie filmu w reżyserii Stanisława Tyma pod tytułem "Ryś" - kontynuacji losów bohaterów znanych z kultowego "Misia" oraz "Rozmów kontrolowanych".
Piwowski o tym, dlaczego zdecydował się zagrać w "Rysiu", opowiada w dowcipny, charakterystyczny dla siebie sposób.
- Zdecydowałem się zagrać w "Rysiu", ponieważ nie czytałem scenariusza - mówi. - Drugi argument to helikopter na planie, od dziecka chciałem być śmigłowym. Należy wspierać polską kinematografię. Mamy taki zalew szmiry z Zachodu, a tam narkotyki, gwałty - mam tego dosyć. A u nas na planie filmowym, proszę spojrzeć - flagi, straż pożarna, jakoś się bezpiecznie czuję.
Piwowski - doświadczony reżyser - pytany, jak Tym radzi sobie z realizowaniem filmu, mówi: - Imponuje mi, że Staszek tak szybko przebiega z jednej strony kamery na drugą, a jaką postać gram, okaże się podobno w montażu...
Film, oprócz galerii świetnych aktorów (m.in. Marek Kondrat, Danuta Stenka, Borys Szyc), ma też obfitować w kreacje "naturszczyków". Oprócz Piwowskiego w małych rolach pojawią się także: brat Stanisława Tyma - Antoni, dziennikarz TVN24 Grzegorz Miecugow, kabareciarze m.in. Marek Przybylik, Jadwiga Basińska z Mumio, Waldemar Wilkołek z Ani Mru Mru, członkowie kabaretu Jurki.
Zdjęcia do "Rysia" potrwają jeszcze około dwóch tygodni. Premiera planowana jest na luty przyszłego roku.
