Artykuły

W poniedziałek zostaną wręczone najbardziej prestiżowe nagrody dla twórców Teatru Polskiego Radia. "Rz" pierwsza ujawnia nazwiska laureatów. Wielkiego Splendora za wybitne kreacje w słuchowiskach otrzyma Mariusz Benoit. Honorowy Wielki Splendor dla autorów przypadnie Jerzemu Górzańskiemu, a tytułem Splendora Splendorów uhonorowany zostanie Wiesław Michnikowski [na zdjęciu].

- To najważniejsze wyróżnienia, jakie można zdobyć za pracę na radiowej scenie - mówi Krzysztof Zaleski, szef Teatru Polskiego Radia. - Laureatami są wyłącznie wybitni artyści, którzy grają w słuchowiskach od lat i wiedzą wszystko o tworzeniu postaci jedynie za pomocą głosu. Wielkie Splendory są nagrodami za całokształt twórczości, nie za pojedyncze role, więc ich ranga jest absolutnie wyjątkowa. W minionych latach zdobywcami Wielkiego Splendora byli m.in. Irena Kwiatkowska, Anna Seniuk, Danuta Stenka, Aleksander Bardini, Gustaw Holoubek i Zbigniew Zapasiewicz. Nagroda przyznawana jest od 1988 r. przez zespół Teatru Polskiego Radia. Artyści otrzymują statuetki oraz nagrodę pieniężną. Tytuł Honorowego Wielkiego Splendora przeznaczony jest dla reżyserów, pisarzy i kompozytorów. Tegoroczny laureat Jerzy Górzański to ceniony poeta, prozaik i autor słuchowisk. Ma w dorobku Nagrodę im. Roberta Gravesa, przyznaną przez polski Pen Club oraz nagrody miesięcznika "Poezja" i Warszawskiej Premiery Literackiej.

***

Zaczynałem jako krawiec Niteczka

- Kiedy byłem młody, często występowałem w słuchowiskach. Zwykle odbywało się to tak, że spotykaliśmy się z reżyserem i resztą obsady tuż przed nagraniem. Była jakaś analiza tekstu, pierwsze czytanie i wchodziliśmy do studia. Chętnie grałem dla dzieci. Moją pierwszą większą rolą był krawiec Niteczka, a reżyserowała to słynna przedwojenna "ciocia radiowa" Wanda Tatarkiewicz-Małkowska. Wtedy pierwszy raz zetknąłem się z Jerzym Wasowskim, który do tej bajki napisał muzykę. Słuchowiska były za tamtych czasów realizowane bardzo starannie, tworzyli je wybitni pisarze i kompozytorzy. Mam bardzo miłe wspomnienia z Teatru Polskiego Radia. Teraz jestem już tak przeterminowany, że w ogóle nie dostaję propozycji. A takie uroczystości, jak przyznawanie Splendorów, budzą moje przerażenie. Najchętniej nie poszedłbym wcale, bo nigdy nie lubiłem bankietów. Co to za pomysł, żeby cokolwiek wręczać człowiekowi w moim wieku. Mam nadzieję, że przyjdą sami radiowcy, dla których liczy się dźwięk, a nie obraz. Może więc nie będą mi się za bardzo przyglądać.

***

Sylwetka

WYBITNY AKTOR KOMEDIOWY

laureat wielu nagród teatralnych, filmowych i telewizyjnych. Urodził się w Warszawie, ma 84 lata. Wykształcenie zdobył w Szkole Dramatycznej w Lublinie, którą ukończył w 1946 r., zdając egzamin eksternistyczny.

WYSTĘPOWAŁ W KABARETACH

Iluzjon, Wagabunda, Szpak, Dudek, zagrał w ponad 50 filmach, m.in. w "Gangsterach i filantropach", "Otello z M-2", "Seksmisji".

WIDZOWIE KOCHAJĄ GO

najbardziej za występy w telewizyjnym "Kabarecie Starszych Panów", w którym śpiewał "Już kąpiesz się nie dla mnie", " Addio, pomidory", "Wesołe jest życie staruszka", "Jeżeli kochać".