TVP. Dekalog Jerzego Stuhra
Dlaczego uważa, że zmarnował życie, jaką cenę zapłacił ze sukces zawodowy i kogo obwinia za swoje błędy? Jerzy Stuhr wystąpił w nagrywanym wczoraj [29 listopada] we Wrocławiu programie "Mój dekalog".
- Miałem w życiu dwa przełomowe momenty. Pierwszym była decyzja o tym, że chcę mieć dzieci. Kobieta jakoś naturalnie do tego dojrzewa. A dla mężczyzny to zawsze szok, musi wziąć odpowiedzialność za innych. Wiele konsekwencji miał dla mnie też fakt, że zostałem rektorem krakowskiej szkoły teatralnej. Muszę podejmować wiele niepopularnych decyzji, często iść pod prąd.
Dylematów artystycznych nie miałem zbyt wiele, bo artystą się tylko bywa - mówi aktor.
Zofia Czernicka, która prowadzi talk-show, pytała o fakty z dzieciństwa, które najbardziej go ukształtowały. Dekalog to w programie pretekst do rozmowy o życiu, filozofii, religii i autorytetach.
Nagrywane wczoraj w Telewizji Wrocław odcinki "Mojego dekalogu" emitowane będą od 1 stycznia w TVP Polonia. Gośćmi programu będą też m.in. Irena Santor, Władysław Bartoszewski i Jan Kanty-Pawluśkiewicz.