Koszalin. Na kłopoty Derebecki
Zdzisław Derebecki [na zdjęciu] będzie kierował koszalińskim teatrem. 2 stycznia władze miasta powierzyły mu funkcję pełniącego obowiązki dyrektora BTD. Stoi przed nim ciężkie zadanie - przeprowadzenie teatru przez trudny czas remontu jego stałej siedziby.
Zdzisław Derebecki został szefem BTD na trzy miesiące. W tym czasie ratusz zamierza przeprowadzić konkurs, który wyłoni dyrektora teatru. Derebecki, wieloletni aktor BTD, zastąpił Romana Radziwonowicza, który na początku grudnia podał się do dymisji. Ten formalnie dyrektorem przestanie być 8 stycznia, choć już od nowego roku nie musi przychodzić do pracy.
O decyzji w sprawie szefa BTD poinformował Andrzej Jakubowski, zastępca prezydenta Koszalina. - Pana Derebeckiego oceniliśmy najwyżej spośród innych kandydatów. Wierzymy, że przeprowadzi teatr przez czekający go wyjątkowo trudny czas.
Gdzie będą grać w czasie remontu?
Ten trudny czas to najbliższe miesiące, podczas których koszalińscy aktorzy prawdopodobnie nie będą mieli... gdzie występować. 1 lutego w aktualnej siedzibie BTD przy ul. Modrzejewskiej rozpocznie się generalny remont. Potrwa on do połowy 2008 roku. Do czasu rozpoczęcia remontu na pewno nie zostanie przystosowana dla potrzeb teatru sala dawnego kina Muza, która na czas modernizacji obiektu przy Modrzejewskiej ma stać się główną sceną BTD. Jakubowski przyznaje, że przebudowa Muzy może trochę potrwać, a Derebecki mówi wprost o trzech miesiącach. - Tyle muszą potrwać konieczne procedury i nie da się tego przeskoczyć - zapewnia. Dlatego miasto nie zdecydowało jeszcze, czy ostateczny wybór padnie na Muzę. Jakubowski ujawnił wczoraj dziennikarzom, że ratusz pod uwagę bierze też kino Adria. Od kilkunastu miesięcy jest ono wystawione na sprzedaż i jego majątkiem zarządza syndyk. Ratusz w tej sprawie wystosował pismo do syndyka z pytaniem, czy takie wykorzystanie Adrii byłoby możliwe. Jakubowski zastrzega, że to na razie tylko pomysł i dopiero szczegółowe oględziny kina dadzą odpowiedź na pytanie, czy mogą w nim występować aktorzy.
- Żadne pismo jeszcze do mnie nie dotarło - powiedziała nam tymczasem Bolesława Kałat, syndyk Adrii. - Ale czekam na każdą inicjatywę, dzięki której kino zaczęłoby przynosić dodatkowe dochody. Co prawda cały czas są tam wyświetlane filmy, ale myślę, że z władzami Koszalina moglibyśmy dojść do porozumienia.
Grunt, że jest dyrektor
Andrzej Jakubowski zapowiada, że najpóźniej na początku przyszłego tygodnia zapadnie decyzja, gdzie aktorzy będą występować. Obiecuje, że ci będą grali cały czas nawet w sytuacji, gdy pomysł z Adria nie wypali, a remont Muzy się przeciągnie. - Jest jeszcze kino Kryterium i sala w kasynie wojskowym. Na pewno Koszalin nie pożegna się ze swoim teatrem na czas remontu - mówi wiceprezydent. Podobnie uważa Derebecki, który chce, aby w najtrudniejszym okresie
Zdzisław Derebecki - urodził się w Grudziądzu w 1952 roku. W Koszalinie od 1982 roku. Absolwent PWST im. A. Zelwerowicza w Warszawie (1976). Aktor BTD w latach 1982-1991 i ponownie od 2004 roku. Prowadził też Agencję Reklamy przy Radiu Koszalin. Dwukrotnie wybrany najpopularniejszym aktorem BTD.
BTD wystawiał jak najwięcej spektakli poza Koszalinem.
Z wyboru Derebeckiego zadowoleni są aktorzy. - Dla nas najważniejsze jest to, że nareszcie mamy dyrektora. Dzięki temu możemy myśleć o przyszłym repertuarze i wspólnie odnosić się do planów miasta związanych z remontem - ocenia Jacek Piotrowski, szef związków zawodowych w BTD.
