Warszawa. Treliński Człowiekiem Roku
Rozdano Wdechy - kulturalne nagrody za rok 2006. W sobotę, w Hotelu Europejskim na deskach z komiksem autorstwa Przemka Trusta Truścińskiego odpłynęli: Człowiek Roku Mariusz Treliński [na zdjęciu], Miejsce Roku klub Chłodna 25 i Wydarzenie Roku "Podróż do Azji". Zwycięzców, spośród 15 nominacji w trzech kategoriach wybrali dziennikarze "Gazety Co Jest Grane".
Wietnamski show
Publiczność tym razem była z nami zgodna i Wdechy od Publiczności przyznała tym samym kandydatom.
Wszyscy podwójnie nagrodzeni byli bardzo szczęśliwi, ale największy show zrobili Wietnamczycy z "Podróży do Azji", którzy na scenę wkroczyli z mapą świata.
Zdobywcy nagrody za Wydarzenie Roku, powiedzieli, że na ten rok już planują "Podróż do Azji II" oraz pokaz filmów wietnamskich.
"Nie musimy zamykać się w Polsce"
- Ola, zawsze chciałem ci to powiedzieć ze sceny: Jesteś dziewczyną Człowieka Roku - wyznawał Mariusz Treliński swojej dziewczynie Oli Chaberek. Jak ocenił później, to, że przyznano mu te nagrodę, świadczy o dobrym odbiorze opery i obala stereotyp, że opera jest sztuka niemodną i niezrozumiałą.
- To dziedzina, która może coś mówić o współczesności. Gdy ja połączyć ze współczesną plastyką, energią to może stać się ważnym, uniwersalnym językiem przekazu - powiedział laureat.
- Do Europy wcale nie jest tak daleko. Jesteśmy obywatelami świata i nie musimy się zamykać w Polsce, by poczuć swoją polskość - powiedział Treliński.
Ale tam się działo! Wśród kilkuset gości byli mi.in. Magdalena Cielecka i Sydney Polak. Zagrało Vavamuffin i nasza muzyczna niespodzianka - gość z Berlina - Mocky.