Artykuły

Nowy teatr w Krakowie

W Krakowie powstał nowy teatr. Sama nazwa - Teatr Nowy - wskazuje na pewien kierunek programowy. Twórcy teatru nie chcą ograniczać się jedynie do "produkowania" nowych przedstawień, pragną umieszczać je w szerszym kontekście, organizować wokół nich wydarzenia kulturalne. Stąd projekty festiwali, cyklów tematycznych, paneli dyskusyjnych, wystaw - pisze Katarzyna Rimpler w Miesiącu w Krakowie.

W Krakowie powstał nowy teatr. Sama nazwa - Teatr Nowy - wskazuje na pewien kierunek programowy,. pozwala oczekiwać, że w tym miejscu, stworzonym z myślą o współczesnym widzu, będą w sposób świeży prezentowane aktualne prądy w sztuce i kulturze. Założyciele teatru oprócz realizacji przedstawień planują organizację wystaw, koncertów, pokazów filmowych, performance'ów, warsztatów. Pragną nawiązać współpracę z młodymi środowiskami artystycznymi z całej Europy. Zapowiada się ciekawie.

Trzonem i spiritus movens teatru są Dominik Nowak i Piotr Sieklucki, którzy na pomysł założenia niezależnej, autorskiej sceny wpadli kilka lat temu, podczas studiów na wydziale aktorskim krakowskiej PWST. Sukces Grigi na podstawie opowiadań Antoniego Czechowa - ich pierwszego wspólnego spektaklu - stał się motywacją dla dalszych starań. Nie było łatwo.

Przez trzy lata Teatr Nowy (pod tym szyldem funkcjonuje od czerwca ubiegłego roku) dawał przedstawienia m.in. na scenie nieistniejącej już Fundacji Starego Teatru przy ul. Sławkowskiej, w Alchemii (która do dziś gości u siebie Grigę), w kinie Wrzos i w klubie Cocon. Ostatnim przystankiem była sala teatralna przy ul. Kanoniczej 1, gdzie zorganizowano Młodą Scenę Letnią - przegląd przedstawień w sezonie ogórkowym. Scena Letnia była strzałem w dziesiątkę - dobrze pomyślana, zorganizowana i wypromowana cieszyła się sporą popularnością zarówno wśród krakowian, jak i przyjezdnych. Pokazano m.in.: Emigrantów Sławomira Mrożka, Bliżej Patricka Marbera, Historie Petra Zelenki wg Petra Zelenki i Grigę.

W grudniu ubiegłego roku tułaczka Teatru Nowego dobiegła końca - dostał własną siedzibę przy ul. Gazowej 21. Janusz Marchwiński i Grzegorz Surówka udostępnili teatrowi na 10 lat, za darmo, całkiem niezły lokal, w którym z powodzeniem mogliby urządzić dochodową hurtownię alkoholi czy salon meblowy. Jakkolwiek niedorzecznie to brzmi, zdarzyło się naprawdę. Na niewielkiej, profesjonalnie wyposażonej scenie z widownią na sto miejsc grane będą stare (Bliżej, Historie...) oraz nowe przedstawienia. Pierwsza premiera - "Pan Jasiek" Martina McGonaha w reżyserii Bohdana Hussakowskiego, już w lutym.

Twórcy teatru nie chcą ograniczać się jedynie do "produkowania" nowych przedstawień, pragną umieszczać je w szerszym kontekście, organizować wokół nich wydarzenia kulturalne. Stąd projekty festiwali, cyklów tematycznych, paneli dyskusyjnych, wystaw. Kolejnej planowanej premierze opartej na tekstach Piera Paolo Passoliniego w reżyserii Włoszki Liny Bracaglia towarzyszyć będzie cykl wykładów. Wiosną we współpracy z młodym środowiskiem teatralnym Brna ma powstać spektakl "Mój piękny świat" wyreżyserowany przez Czecha Marka Mojziska. Będzie to polska prapremiera specjalnie na tę okazję przetłumaczonego tekstu Pavela Trtilka. Na maj przygotowywana jest duża cykliczna impreza - festiwal "Europa - sztuka bez granic", w tym roku poświęcony twórczości niemieckojęzycznej. Z tej okazji pokazany zostanie m.in. spektakl dyplomowy Ivo Vedrala "Kobieta sprzed dwudziestu czterech" lat Rolanda Schimmelpfenniga. Na wakacje przewidziana została druga edycja Młodej Sceny Letniej.

Teatr Nowy chce się skupić głównie na dramaturgii współczesnej i oddać głos młodym twórcom - umożliwić im start, udostępnić przestrzeń dla eksperymentów i prób. Chce być teatrem debiutów, planuje zacieśnić współpracę z krakowską PWST. Nie znaczy to, że zamierza ograniczyć się wyłącznie do wydarzeń niszowych, promocji nieznanych nazwisk. Jeszcze w tym sezonie będziemy tam mogli obejrzeć performance Katarzyny Kozyry i uczestniczyć w dyskusji z udziałem artystki. Organizatorzy teatru deklarują, że dotychczasowe przyjaźnie i kontakty, m.in. z Alchemią, Pauzą, teatrem Wytwórnia z Warszawy, będą pielęgnowane i zaowocują wzajemnymi wizytami, a być może wspólnymi projektami.

Podobnie jak Łaźnia Nowa w Nowej Hucie, tak i Teatr Nowy na Kazimierzu wpisuje się w nurt tzw. przestrzeni teatralno-artystycznych. Część lokalu zagospodarowana została pod galerię, w której będzie można obejrzeć ciekawie zapowiadające się wystawy: prac Łukasza Błażejewskiego, malarstwa interaktywnego Kingi Kubowicz, grafiki klasycznej, w połączeniu z pokazem VJ (tworzeniem wizualizacji na żywo) itd. Sala teatralna to również miejsce koncertów młodych zespołów muzycznych (jak Frittata czy Coma) oraz pokazów filmowych (już wkrótce przegląd filmów animowanych, powstałych w pracowni multimedialnej krakowskiej ASP).

W planach jest zorganizowanie warsztatów dla szkół przy współudziale francuskiej grupy psychologiczno-socjologicznej teatru Forum (TF). Danuta Bień, menedżer teatru, przygotowuje się do organizacji szkoleń z zakresu fundraisingu. Dzięki podobnym inicjatywom Teatr Nowy ma okazję stać się miejscem nie tylko działań artystycznych, ale także spotkań, wymiany myśli i doświadczeń. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z oczekiwaniami, jeśli nie zawiodą sponsorzy, Gazowa 21 już wkrótce będzie adresem, pod który naprawdę warto zaglądać.

Na zdjęciu: "Griga" w reż. Piotra Siekluckiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji