Gdańsk. Bzdyl i Kolak laureatami "Sztormów Roku"
Wiadomo już, kto wywołał największe sztormy w trójmiejskiej kulturze! Laureaci plebiscytu "Gazety" Sztorm Roku 2006 odebrali w piątek statuetki w studiu gdańskiego ośrodka TVP.
Największe zaskoczenie przeżyli chyba Dorota Kolak i Leszek Bzdyl [na zdjęciu], którzy ex aequo wygrali w kategorii teatr. Oboje dostali od naszych Czytelników po 270 głosów. W kategorii literatura zwycięzcą okazał się pisarz Stefan Chwin. Najlepszym zaś w kategorii rock-jazz-alternatywa był Leszek Możdżer, a w muzyce klasycznej Cappella Gedanensis. Za najciekawszy film statuetkę Sztormu odebrała Joanna Cichocka-Gula, a w kategorii sztuki plastyczne bezkonkurencyjna okazała się młoda kuratorka Agata Rogoś. Wydarzeniem Roku był natomiast Open'er Festival, a nagrodę odebrał jego główny organizator Mikołaj Ziółkowski z firmy Alter Art.
Dzięki naszym Czytelnikom, którzy na swoich faworytów oddali niemal sześć tysięcy głosów, rywalizacja między nominowanymi była bardzo zacięta. Stefan Chwin cały czas czuł na plecach oddech młodego poety Tadeusza Dąbrowskiego, podobnie wyrównana walka toczyła się między Cappellą Gedanensis a Scholą Cantorum Gedanensis oraz Joanną Cichocką-Gula a Andrzejem Mańkowskim. Ostre spory toczyły się też między dziennikarzami "Gazety", którzy spośród pięciu nominowanych wydarzeń: Gdyńskiego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, Festiwalu Gwiazd, koncertu Davida Gilmoura w Stoczni Gdańskiej, Nagrody Literackiej Gdynia i Festiwalu Open'er, wybrali ten ostatni jako Wydarzenie Roku.
Na piątkowej gali w studiu gdańskiej telewizji stawili się niemal wszyscy zwycięzcy. Statuetek osobiście nie mogli odebrać Dorota Kolak, która miała w teatrze Wybrzeże próbę spektaklu "Grupa Laokoona", i Leszek Bzdyl, obecnie współpracujący z jednym z angielskich teatrów. W ich imieniu pojawili się więc Katarzyna Michalska, córka Doroty Kolak, oraz Anna Steller, Katarzyna Chmielewska i Ula Zerek - tancerki Teatru Dada von Bzdülöw.
Nazwiska laureatów odczytywali zaproszeni na galę eksperci: Stanisław Rosiek (literatura), Konrad Mielnik (muzyka klasyczna), Abelard Giza (film i multimedia, ubiegłoroczny zwycięzca naszego plebiscytu w tej kategorii za film "Towar"), Hubert Bilewicz (sztuki plastyczne) i Przemek Dyakowski (jazz-rock-muzyka alternatywna), którzy również komentowali ubiegły rok w trójmiejskiej kulturze.
- To był bardzo bogaty rok - uważa Dyakowski. - Trójmiasto pod względem muzycznych imprez w niczym nie ustępuje innym metropoliom, za największe wydarzenia uznałbym koncert Davida Gilmoura w stoczni, Festiwal Open'er w Gdyni i album Leszka Możdżera "Between...", który w ciągu zaledwie dwóch tygodni uzyskał status platynowej płyty i był na listach przebojów, nie tylko jazzowych.
