Artykuły

Łódź. Konkursy na dyrektorów teatrów

W łódzkich teatrach miejskich szykują się zmiany na dyrektorskich stanowiskach. Niektórzy już zapowiadają swoje odejście. Są też tacy szefowie scen, którzy dyrektorami nie mogą się tytułować.

Z takim wypadkiem mamy do czynienia w Teatrze Muzycznym [na zdjęciu]. Zbigniew Macias, odpowiadający za wizerunek artystyczny operetki, nie jest zatrudniony na stanowisku dyrektora artystycznego. Znany śpiewak operowy pracuje w teatrze jako szef artystyczny, ale zatrudniony jest na etacie pełnomocnika dyrektora ds. programowych.

Ale w Muzycznym również stanowisko dyrektora naczelnego nie jest obsadzone tak, jak być powinno. Po odejściu na emeryturę Wiesława Ostojskiego, 20 czerwca ub. roku, prezydent Jerzy Kropiwnicki powierzył pełnienie obowiązków dyrektora Grażynie Posmykiewicz, wieloletniej zastępczyni Ostojskiego. Jedną z pierwszych jej decyzji było zaangażowanie Zbigniewa Maciasa.

- Cieszę się z decyzji prezydenta - mówiła w czerwcu Posmykiewicz i zapewniała, że będzie chciała za wszelką cenę poprawić sytuację finansową teatru (łódzka operetka miała najniższą w Polsce dotację spośród wszystkich teatrów muzycznych) i doprowadzić do realizacji przynajmniej jednej premiery w nowym sezonie. Wiele wskazuje na to, że zaplanowana na kwiecień premiera ("Kraina uśmiechu" w reżyserii Maciasa) odbędzie się, ale - niestety - sytuacja finansowa teatru wciąż pozostaje niezmieniona.

Urząd Miasta Łodzi poinformował, że Grażyna Posmykiewicz obowiązki pełnić będzie do chwili rozstrzygnięcia konkursu na stanowisko dyrektora naczelnego. Nowy naczelny będzie mógł wybrać dyrektora artystycznego teatru.

- Na razie nie mam informacji o terminie ogłoszenia konkursu - mgwi Marzena Korosteńska z biura prasowego prezydenta Łodzi.

Jak powiedziała "Dziennikowi Łódzkiemu" Posmykiewicz, gdy konkurs zostanie ogłoszony, z pewnością weźmie w nim udział. - Jestem mocno związana z naszym teatrem, zależy mi, by znów stał się znaczącą sceną w Polsce - podkreśla.

Pozostaje pytanie, czy znacząca scena dostanie szansę na działanie. Władze miasta operetce remont obiecują od 10 lat i od tylu lat nie potrafią dotrzymać słowa. Tymczasem budynek się sypie... Trudno wierzyć w zapewnienia o remoncie, dopóki nie zostanie on rozpoczęty. A kto wygra konkurs na dyrektora? Okaże się zapewne jeszcze przed końcem sezonu.

Nowy sezon natomiast rozpocząć się powinien od poszukiwania dyrektora artystycznego Teatru Nowego. Urzędującemu dziś na tym stanowisku Jerzemu Zelnikowi kontrakt wygasa w lutym 2008 roku. Zelnik przyznaje, że nie jest zainteresowany przedłużaniem umowy. Zapewnia jednak, że chętnie pozostanie w "Nowym" do końca sezonu 2007/2008.

Czy władze ogłoszą konkurs - dziś jeszcze nie wiadomo. I choć konkursy wydają się demokratyczne, to w rzeczywistości dobrych rozwiązań zwykle nie przynoszą. Po pierwsze dlatego, że wielu uznanych twórców, którzy nawet chcieliby objąć dyrekcję jakiejś sceny, nigdy do konkursu nie przystąpi ze względów ambicjonalnych. I trudno się dziwić, no bo jak by to wyglądało, gdyby o stanowisko w konkursie rywalizowali np. Maciej Prus z Jerzym Jarockim?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji