Artykuły

Sarasota. Po premierze "Halki" na Florydzie

Pierwsza inscenizacja "Halki" przygotowana przez amerykański teatr operowy spotkała się z dobrym przyjęciem. Na wszystkie osiem spektakli bilety zostały wyprzedane, spektakl w Sarasocie chwalą recenzenci.

Lutowa premiera "Halki" szczelnie wypełniła liczącą 1100 miejsc widownię Opery w Sarasocie. Przyjechało jednak na nią wielu Polaków mieszkających w USA, jeden z polonijnych klubów dofinansowywał nawet zakup biletów zbiorowych. Owacyjne przyjęcie przez nich "Halki" nie mogło zatem dziwić. Ale na następnych przedstawieniach dominowała już publiczność amerykańska.

Tylko nieliczni amerykańscy znawcy opery mieli obejrzeć "Halkę" Moniuszki na scenie lub posłuchać jej nagrania. Spektakl w Sarasocie był więc dla nich odkryciem, to nie tylko "narodowy skarb z Polski" - napisał Gayle Williams z"Herald Tribune". Nie on jeden porównuje dzieło Moniuszki do oper Verdiego. John Fleming z wydawanego w Sarasocie "Timesa" zauważa, że libretto "Halki" powiela znaną w operze historię ubogiej dziewczyny uwiedzionej przez mężczyznę z innej warstwy społecznej, jednak dzieło Moniuszki stawia wyżej od popularnych tzw. oper narodowych, choćby od "Sprzedanej narzeczonej" Smetany czy "Jenufy" Janačka. Narracja "Halki" jest bardziej dramatyczna - podkreśla John Fleming.

Spektakl w Sarasocie Pat Diamond wyreżyserował w sposób tradycyjny. - Oczywiście pewne niuanse w scenografii czy kostiumach Polaków mogą razić - powiedział "Rz" Mariusz Brymora, attaché kulturalny Ambasady RP w Waszyngtonie. - Amerykańskiej widowni jednak się podobały. Absolutnie zachwyciły ją tańce góralskie oraz mazur w wykonaniu specjalnie zaangażowanego Lira Ensemble z Chicago.

Wysoko zostali ocenieni wykonawcy głównych ról: Polka Maria Kanpik jako Halka oraz Benjamin Warschawski jako Jontek. Jej interpretacja "zasługuje na miano idealnej" - napisał John Fleming. "Mocny głos szwajcarskiego tenora brzmiał ekscytująco" (Gayle Williams). A Mariusz Brymora dodaje, że Benjamin Warschawski chciałby zaśpiewać Jontka w Warszawie.

Przedstawieniom "Halki" w Sarasocie towarzyszy festiwal kultury polskiej. Na występy w Sarasocie zaproszono m.in. Stanisława Drzewieckiego, Grażynę Auguścik i trio Andrzeja Jagodzińskiego. Dużym zainteresowaniem cieszył się zakończony już przegląd filmowy, zwłaszcza prezentacja "Śmierci rotmistrza Pileckiego" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego, w której wziął udział odtwórca głównej roli Marek Probosz.

Każdy, kto wybrał się do opery na "Halkę", oprócz programu do przedstawienia otrzymał specjalną broszurę o Polsce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji