Artykuły

Poznań. Premiera "Carpe diem" u Wycichowskiej

Polski Teatr Tańca wyszedł na ostatnią prostą. W Teatrze Wielkim w Poznaniu scala to, co przez kilka tygodni wypracował w studio. Premiera "Carpe diem" odbędzie się w piątek o godzinie 19.

- Premiera nie oznacza wcale końca pracy nad przedstawieniem - mówi Ewa Wycichowska, choreograf i reżyser spektaklu. - Eksperymentowaliśmy w Polskim Teatrze Tańca na różne sposoby, ale nie na taką skalę jak teraz, nigdy. Do pracy zainspirował nas Zbigniew Górny. Swój utwór nazwał "Suita dnia", ale jak to zwykle bywa, od pomysłu do finału wszystko może się wydarzyć.

Pierwotny pomysł rozrósł się. Ewa Wycichowska zaprosiła do współpracy kostiumolożkę Ewę Łowżył, scenografa Bogdana Cieślaka i drugiego kompozytora - Marcina Górnego, prywatnie syna Zbigniewa. Jakby mało było wszystkiego, Ewa Wycichowska wzbogaciła teatr tańca o słowo i śpiew. Nad tym ostatnim tancerze pracowali z Olgą Szwajgier, fenomenalną śpiewaczką z Krakowa, która z głosem potrafi wyczyniać cuda.

- Każdy inaczej rozumie Horacjańskie zawołanie "Carpe diem" - mówi Ewa Wycichowska. - Stąd w tym przedstawieniu tak wiele improwizacji, zarówno ze strony realizatorów, którzy do ostatniej chwili coś zmieniają, jak również wykonawców. Tancerze zawsze w moich przedstawieniach wnoszą dużo z siebie. Tym razem tej inwencji jest jeszcze więcej. Niektórzy będą mówić tekst Jurija Andruchowycza, wszyscy będą śpiewać. Podczas tej pracy spełniło się kilka moich marzeń, łącznie z tym, że mamy mecenasa spółkę SKS, która zagwarantowała nam artystyczną wolność.

W przygotowywanej premierze "Carpe diem" bierze udział cały zespół Polskiego Teatru Tańca oraz zaproszeni muzycy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji