Londyn. Nagi Daniel Radcliffe zebrał burzę oklasków
Daniel Radcliffe, który wystąpił nago na scenie w sztuce "Equus", dostał owację na stojąco podczas wtorkowego premierowego spektaklu.
Radcliffe, który zdobył sławę jako odtwórca roli Harry'ego Pottera, gra w sztuce zbuntowanego i niespokojnego chłopca stajennego, który rytualnie oślepia konie. Za swą rolę dostał owację na stojąco podczas premierowego spektaklu w londyńskim Gielgud Theater. Aktorzy, którzy przyszli obejrzeć sztukę, byli pełni podziwu dla odwagi Radcliffe'a, który podjął się tak skomplikowanej roli.
W momencie, gdy Radcliffe pojawił się na scenie nagi obok swojej partnerki, Joanny Christie, na widowni zapadła całkowita cisza. Aktor Richard E. Grant jest zdania, że tym występem Radcliffe podejmuje duże ryzyko. Jego zdjęcia reklamujące sztukę spowodowały jednak gigantyczne zainteresowanie widzów, którzy wykupili bilety w przedsprzedaży za dwa miliony funtów.
Sztuka Petera Shaffera wystawiona została po raz pierwszy w 1973 roku. Spotkała się wówczas z bardzo dobrym przyjęciem krytyki. Radcliffe, który stara się przejść od statusu dziecięcej gwiazdy do dorosłego aktora, nie miał oporów, by wystąpić nago. - "Equus" to sztuka symboliczna. Scena nagości jest jej częścią. Nie mogę zagrać, mając na sobie majtki. To byłoby tandetne - tłumaczył.
Zamieszanie wokół sztuki wywołuje jednak irytację części krytyków. Michael Billington z "The Guardian" napisał, że prasa i cała machina promocyjna są zaangażowane w "szaloną grę podniecania". Alistair Smith z "The Stage Weekly" jest zdania, że promocja ta wystawiła przedstawienie na tym łatwiejszą krytykę.
