Sosnowiec. Piosenki Muariolanzy w spektaklu Teatru TVP
Maciej Stuhr kłóci się z ojcem (Krzysztof Stroiński) w tajemnicy przed swoją piękną narzeczoną (Anna Dereszowska). Gdy ta wchodzi do pokoju, napięcie staje się nieznośne.
- A co tu tak cicho? - mówi Stuhr i włącza wieżę stereo. W głośnikach słychać transowy, powtarzany w kółko zaśpiew: "cały dzień i całą noc ja będę". To piosenka "Voodoo" grupy Muariolanza [na zdjęciu]. W nowym spektaklu telewizyjnym Witolda Adamka "Bezład" znalazły się dwie kompozycje zespołu z Sosnowca.
Jest jeszcze ambientowa ballada "Albin Kulano", która kończy akcję sztuki. Utwory skomponował Mariusz Orzełowski, multiinstrumentalista, absolwent Instytutu Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Tekst do "Voodoo" napisał nasz redakcyjny kolega Marcin Babko. Obaj grają razem w ambient-jazzowym zespole Muariolanza (razem z Dominikiem Mietłą, Sylwestrem Walczakiem i Pierre'm). Piosenki znalazły się na ich debiutanckiej płycie "Muarioland", która ukazała się w 2006 r.
"Bezład" wyreżyserował Witold Adamek, twórca filmów "Samotność w sieci" czy "Poniedziałek" i znany operator (m.in. "Ferdydurke", "Dekalog 6", "Spis cudzołożnic"). Przypadkiem usłyszał piosenki Muariolanzy i postanowił włączyć je do swojego nowego projektu. W spektaklu "Bezład" grają też m.in. Dorota Pomykała i Kamila Baar. Premiera w Teatrze Telewizji TVP1 planowana jest 4 czerwca.
