Artykuły

Łódź. Kolejna nagroda dla Teatru Jaracza

Przedstawienie "Blask życia" [na zdjęciu] Teatru Jaracza okazało się najlepsze na Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach.

To była już dziewiąta edycja imprezy. Co roku do udziału w konkursie wybierane są spektakle uznane za najbardziej wartościowe w ostatnim sezonie. Nie mogą jednak wziąć w nim udziału reżyserzy, którzy zadebiutowali wcześniej niż 15 lat temu. W tej edycji o wyróżnienia walczyły: "Prze(d)stawienie" Teatru Studio w Warszawie, "Iwona, księżniczka Burgunda" Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu i "Transfer!" Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Łódź reprezentowały aż dwie sztuki: "Paw królowej" Teatru Studyjnego PWSFTViT i "Blask życia" Teatru Jaracza. Ta druga okazała się bezkonkurencyjna.

Pokazom przyglądało się konkursowe jury. Zasiadali w nim znani ludzie z różnych dziedzin kultury: pisarz Janusz Głowacki, performer Jerzy Kalina, kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz, pisarz Eustachy Rylski i aktor Jerzy Trela. Każdy juror wręczał sakiewkę z 10 tys. zł reżyserowi, którego spektakl spodobał mu się najbardziej. Dodatkowo swoją sakiewkę przyznawała publiczność. Aż trzech jurorów (Kalina, Pawluśkiewicz, Rylski) obdarowało woreczkiem pieniędzy reżysera Mariusza Grzegorzka, autora inscenizacji "Blasku życia" Rebecci Gilman w "Jaraczu". Do Grzegorzka trafiła również sakiewka publiczności. Tym samym oprócz pieniędzy zdobywca największej ilości sakiewek otrzymuje "Laur Konrada", nagrodę upamiętniającą wybitnego reżysera Konrada Swinarskiego.

"Blask życia" opowiada historię córki prostytutki i złodzieja samochodów, którzy pobierają się i wiodą życie wędrownych przestępców. W głównej parze występują Małgorzata Buczkowska i Ireneusz Czop. Sztuka grana na Małej Scenie nagłymi zwrotami akcji i scenami agresji budzi w widzach wielkie emocje. Aktorzy grają na wyciągniecie ręki od widowni. Spektakl zdobył od premiery przed dwoma laty dziewięć nagród.

Kolejna inscenizacja Grzegorzka w "Jaraczu" była nie mniej udana. "Lew na ulicy" Judith Thompson został uhonorowany na wielu przeglądach. Teraz reżyser przygotowuje kolejny dramat tej autorki. "Habitat" będzie miał premierę 21 kwietnia.

- Nie można powiedzieć, że jeden reżyser opanował "Jaracza". Przedstawienia przygotowuje wielu artystów. Oczywiście pozycja Mariusza Grzegorzka jest szczególna. Aktorzy go lubią. Na sztuki przychodzą tłumy. Gramy je na Małej Sali, ale nie dopłacamy. Zawsze jest bardzo dobra frekwencja - mówi zadowolony Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru Jaracza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji