Artykuły

Dać szansę młodym - to główne założenie Przestrzenni, najnowszego projektu teatru Łaźnia Nowa. Dzięki niemu ma powstać miejsce, w którym początkujący artyści, związani nie tylko z projektami teatralnymi, będą mogli realizować swoje pomysły.

- Teatr Łaźnia Nowa jest zbudowany z różnych przestrzeni. Najlepiej prezentuje się wtedy, kiedy wszystkie tętnią życiem, wypełniają się różnymi przedsięwzięciami. Właśnie dlatego ideałem jest sytuacja, kiedy wokół teatru zaczynają funkcjonować różne satelitarne projekty. Właśnie stąd pomysł Przestrzeni II - mówi Bartosz Szydłowski, dyrektor Łaźni Nowej.

Dzięki temu chce z jednej strony wzbogacić życie teatru, , z drugiej - dać organizacyjne wsparcie młodym artystom. Wierzy, że ranga instytucji takiej jak Łaźnia, która wspierać będzie ich projekty, ułatwi poszukiwanie sponsorów i załatwienie formalności.

- Do mnie też wiele życzliwych osób wyciągnęło rękę. Kiedy realizowałem swoje pierwsze projekty jeszcze na Paulińskiej, wspomogli mnie dyrektor Teatru Ludowego Jerzy Fedorowicz, Wiktor Herzig czy profesorowie z PWST. Teraz chciałbym pomóc innym. Nie tylko udostępniając rekwizyty, ale otwierając przed nimi niezwykłe podziemia naszego teatru - dodaje Bartosz Szydłowski.

Zdaniem dyrektora Łaźni Nowej potrzebnych jest 6 lub 7 zespołów, by Przestrzeń II działała prężnie. Teatr jest otwarty na różne środowiska, które będą miały pomysły na ciekawe akcje artystyczne. Mogą to być inicjatywy amatorów i profesjonalistów, najważniejsza będzie zgoda na formę współpracy i autentyczna potrzeba zrealizowania artystycznego marzenia.

Przestrzeń II została zainaugurowana 31 marca przedstawieniem "Desdemona", zrealizowanym pod patronatem medialnym magazynu "Student" - dodatku "Dziennika Polskiego", przez powstającą Fundację Turbina. Jak zapewnia reżyserka spektaklu, po premierze odbędzie się jeszcze kilka przedstawień.

Młodzi ludzie, będący uczestnikami projektu, postanowili nawiązać do postindustrialnego charakteru miejsca. Muzyka zespołu biorącego

udział w spektaklu - "Zgniatacze dźwięku" - współgra z otoczeniem, ponieważ jego członkowie swoje instrumenty tworzą z łańcuchów, kawałków metalu i innych przedmiotów, jakie znaleźć mogą na wysypisku śmieci. Również scenografia świetnie wpisuje się w tę przestrzeń. To trójwymiarowy sześcian, który ma naśladować pudełko. Właśnie w nim "zamknięte" zostaną losy głównych bohaterek.

Nazwa Przestrzeń II wzięła się z filmu o tym samym tytule, którego reżyserem jest Darren Arronowsky. Jego główny bohater, Max Cohen, próbuje rozszyfrować tajemnicę najbardziej znanej liczby niewymiernej (3,141591...). To symbol nieskończonych możliwości i poszukiwania nowych rozwiązań. Jednym słowem -to świetny szyld dla takiego przedsięwzięcia.

Przestrzeń w zamyśle organizatorów powinna być rodzajem akademii, która przygotowywać będzie młodych ludzi, do akcji artystycznych od strony organizacyjnej, jak szukanie sponsorów, przygotowywanie wniosków i załatwianie formalności. Dzięki temu w przyszłości, przy realizowaniu swoich nowych przedsięwzięć, będą mogli wykorzystać doświadczenia, zebrane podczas współpracy z Łaźnią Nową.

Przykładem takiego skupiania różnych przedsięwzięć, nie tylko artystycznych, przy teatrze, jest grupa "Ocalić szansę". To stowarzyszenie, które prowadzi świetlicę w Łaźni Nowej - pierwsze w Nowej Hucie miejsce spotkań dla młodych ludzi. To część projektu "Mój wybór - moja przyszłość", polegającego na wspieraniu w rozwoju tzw. trudnej młodzieży. Każda osoba, która trafia na spotkanie do Łaźni Nowej, otrzymuje swojego indywidualnego opiekuna, do którego może zgłosić się ze swoimi problemami. Teraz osoby z grupy "Ocalić szansę" prowadzą kawiarenkę przy teatrze Łaźnia.

Przestrzeń, która zostanie oddana do dyspozycji początkujących grup teatralnych, na razie jest surowa, ale właśnie dlatego będzie wymagała dużej pomysłowości. Tu przede wszystkim liczy się kreatywność i chęć tworzenia czegoś nowego pod patronatem już istniejącej instytucji.