Artykuły

Słupsk. Niesmaczna konferencja Semotiuka

Bogusław Semotiuk, dyrektor Nowego Teatru w Słupsku zwołał wczoraj [2 listopada] konferencję prasową. Powiedział na niej o najnowszej premierze, zaprezentował swoje buty otrzymane od sponsora i porównał dziennikarza "Głosu Pomorza" do Goebbelsa. Całość był równie niesmaczna, jak ostatnie poczynania dyrekcji.

Bardzo nietypowa konferencja zaczęła się od krótkiej prezentacji kolejnej premiery Nowego Teatru pt. "Testosteron". Potem nie było jednak zbyt kulturalnie. Najpierw Semotiuk wykładając nogi na stół zaprezentował dziennikarzom nowe buty od sponsora, które - jak zaznaczył - wykonane są "z węgorza" i kosztują 760 zł. - To cudo facet - mówił o sponsorze dyrektor NT - Cieszę się, że z nami współpracuje.

Następnie Semotiuk przypuścił atak na "Głos Pomorza", za opisanie incydentu podczas wyjazdu ekipy NT do Radomia. W czasie powrotu, w autokarze wyemitowano film pornograficzny. - To "nieszczęsny, zwykły paszkwil" stworzony na potrzeby kampanii wyborczej - ocenił artykuł dyrektor, a autora tekstu porównał do Goebbelsa, hitlerowskiego szefa propagandy.

Semotiuk wyjaśnił coraz bardziej zdumionym dziennikarzom, że to nie on włączył film, lecz aktor Ireneusz Kaskiewicz. - Ten pan zainteresował się żartobliwie, jak w naturze wyglądają sprawy, o których mowa jest w przygotowywanej sztuce "Testosteron" - mówił dyrektor. - Z właściwym sobie humorem pytał, co to znaczy, cytuję: "zwilżanie landryny, trzebienie sakwy, aż żaden grosik w niej nie zostanie, zapodawanie kiełbasiny, podłączanie elektrody"; oraz stwierdzenie, że "Ja też p... ę. Kradną spermę i jeszcze każą nam za to płacić".

Ponadto, według mocno już rozbawionego dyrektora, film był wyświetlany po północy, wśród ludzi dorosłych, z których większość spała.

Dyrektorowi towarzyszyli na konferencji niektórzy pracownicy teatru. Maria Potyrało - Zalewska księgowa NT, współpracowniczka Semotiuka z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie powiedziała, że nie pracują już tym mieście z przyczyn politycznych. Wg. Potyrało - Zalewskiej tamtejszy prezydent - Mirosław Mikietyński - obiecał obecnemu dyrektorowi BTD posadę w czasie kampanii wyborczej.

Z kolei aktor Kaskiewicz dodał, że zarzuty koszalińskiego magistratu po kontroli izby obrachunkowej były tak mocne, że "można było sobie je wsadzić w d...". Semotiuk określił jedno z naszych pytań jako głupie, a proszony o podanie wysokość swoich zarobków zapytał, czy chcemy mu jeszcze grzebać w majtkach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji