Zawiesiuchy. Zawody wędkarskie aktorów
Już po raz 10. na Farmie Makedońskich w podwarszawskich Zawiesiuchach odbyły się Zawody Wędkarskie Aktorów Warszawskich o Puchar Tele Tygodnia. W tym roku zwyciężył Waldemar Błaszczyk [na zdjęciu], którego połów ważył prawie 3,5 kilograma!
Wśród kobiet najlepiej poszło Izabeli Trojanowskiej, która podczas tych zawodów debiutowała w roli wędkarza.
"Bardzo się cieszę, że tym razem tak dobrze mi poszło, bo rok temu w ogóle nie miałem brania" - powiedział Waldemar Błaszczyk.
"Dziś udało mi się złowić trzy naprawdę duże, bo kilogramowe, ryby i dzięki nim to zwycięstwo". Zdradźmy, że pan Waldemar przyjął zupełnie inną taktykę wędkowania. Podczas gdy większość jego kolegów po fachu zakładało małe haczyki, nastawiając się na częste połowy, ale małych ryb, pan Waldemar chciał rzadziej wyciągać rybę z wody, ale za to dużą.
Taktyka okazała się bardzo skuteczna, bo złowił on trzy duże karasie złociste, które wystarczyły, aby wygrać. Aktorowi wiernie kibicowały żona, Ewa Gawryluk oraz córeczka, Marysia.
W tym roku aktorzy narzekali na trudne warunki wędkowania, bo choć każdy z nich został wyposażony w świetny sprzęt oraz parasole, które chroniły przed słońcem, to i tak pogoda, jak mówili, była antyrybna.
"Żar leje się z nieba, więc nie ma co nastawiać się na bicie wędkarskich rekordów" - mówił Karol Strasburger.
"No, ale przyjemność z samego łowienia już jest, a opalenizna będzie".
Pochwały należą się Izabeli Trojanowskiej, która jako debiutantka okazała się najlepsza wśród kobiet i zajęła 8 miejsce. Aktorka przyznała się, że kiedyś, jako mała dziewczynka, próbowała łowić ryby.
"Po prostu udało mi się, ale podobno to jest szczęście początkującego wędkarza" - żartowała aktorka.
"Ja jestem dziewczyną z (Ł)Olsztyna, jak mawiał mój mąż, i powinnam łowić ryby. Na pewno ta forma relaksu bardzo mi odpowiada".
Wśród aktorów, którzy wzięli udział w zawodach znaleźli się także m.in. Olga Borys, Wojciech Majchrzak, Sylwia Wysocka oraz Wiktor Zborowski.
