Artykuły

Zielona Góra. Czechowski uwikłany w "Plumpę"

Nie wiadomo, czy zarząd województwa powoła Roberta Czechowskiego [na zdjęciu] na dyrektora Lubuskiego Teatru, mimo że wygrał tydzień temu konkurs. Do marszałka trafił plik niepochlebnych artykułów prasy kaliskiej na temat Czechowskiego.

Tydzień temu Czechowski pokonał w konkursie 11 kontrkandydatów na stanowisko szefa teatru. Zaraz potem w internecie zaczęły pojawiać się niepochlebne wpisy, dotyczące przeszłości Czechowskiego, a do urzędu marszałkowskiego ktoś przysłał grubą kopertę z wydrukami artykułów o jego działalności jako dyrektora teatru w Kaliszu.

Na członka zarządu województwa Andrzeja Szablewskiego, któremu podlegają instytucje kultury, padł blady strach. - Jeśli sprawy tam opisane się potwierdzą, nie będziemy mogli powołać pana Czechowskiego - mówi. - Ale będziemy to sprawdzać. Musimy mieć pewność, trzeba rozwiać wątpliwości...

Kupił i sprzedał w jednej osobie

Co takiego zmroziło Szablewskiego? Otóż nadesłane kwity to internetowe wydruki artykułów z prasy kaliskiej z 2006 r. Opisują jak to w 2001 r. Czechowski jako szef kaliskiego teatru zamówił i kupił za 25 tys. zł spektakl dla dzieci pt. "Plumpa czyś ty zwariowała?". Tyle, że kupił go niejako od siebie, bo sprzedającym była Młodzieżowa Agencja Artystyczna, której właścicielem był wówczas Czechowski. Gdy ujawniła to miejscowa prasa, zrobiła się afera. Temat kilka razy wracał na łamy. Do teatru weszła kontrola z urzędu marszałkowskiego w Poznaniu, sprawą zajmowała się prokuratura, która jednak umorzyła śledztwo.

Poprzedni szef Czechowskiego, dyrektor gabinetu marszałka wielkopolskiego Jacek Bartkowiak wspomina: - Wątpliwości były, bo przy zakupie tego spektaklu nie przeprowadzono przetargu, a to oznacza naruszenie dyscypliny finansowej. Choć były też argumenty za tym, by kupić "Plumpę", bo była wykonana po bardzo niskich kosztach.

Kto i po co przysyła materiały, które uderzają w Czechowskiego?

Dzwonimy do Czechowskiego, który mieszka jeszcze w Kaliszu, ale wraz z rodziną pakuje już walizki przed przeprowadzką do Zielonej Góry. Wzdycha, gdy pytamy go o "Plumpę": - Przyznaję, że tamta transakcja była kontrowersyjna, ale wszystko konsultowałem z prawnikami - odpowiada. - Nie było przeciwwskazań, by podjąć taką decyzję. Teatr na tym wyłącznie zyskał. Spektakl został kupiony za 25 tys. zł ze scenografią i kostiumami. Graliśmy go ponad sto razy i teatr zarobił na tym 100 tys. zł. Dzięki temu wyszedł na prostą.

Kapitan SB atakuje w prasie

Czechowski ubolewa, że sprawa wraca. - Przecież komisja konkursowa, która na mnie głosowała dobrze znała moją przeszłość - podkreśla. - Trudno opierać się teraz na atakach ze strony kaliskiego brukowca, który publikował artykuły tylko po to, by prowokować i insynuować. To tygodnik kierowany przez byłego kapitana SB, który zajmował się inwigilacją księży.

Problem z załogą, konflikt z zastępcą

Ale zarząd woj. lubuskiego musi teraz zweryfikować zarzuty postawione przez kaliską prasę. - Gdyby się potwierdziły, to będziemy mieli dwa wyjścia: albo rozpisać nowy konkurs na dyrektora, albo marszałek skorzysta z możliwości wskazania innej osoby na dyrektora po uzyskaniu rekomendacji z ministerstwa kultury - mówi Szablewski.

- W naszym kraju nic nie dzieje się przypadkowo - mówi Czechowski. - Trzeba zadać sobie pytanie kto i po co przysyła teraz do Zielonej Góry materiały, które we mnie uderzają?

Tego nikt nie wie. Ale my zadaliśmy pytanie dyrektorowi Bartkowiakowi, w jakich okolicznościach z kaliskiego teatru odszedł Czechowski. - Rozstaliśmy się za porozumieniem stron, ale inicjatywa wyszła od nas - odpowiada. Dlaczego? - Dyrektor Czechowski miał problemy z załogą i związkowcami, a także popadł w konflikt ze swoim zastępcą - mówi Bartkowiak. - Ten konflikt uniemożliwiał już dalszą działalność teatru pod jego kierownictwem.

ROBERT CZECHOWSKI

Ma 47 lat, jest żonaty, ma dwie córki (na zdjęciu z 9-miesięczną Jagódką). W latach 1983-89 byt aktorem w czterech wrocławskich teatrach, wyktadat na wydziale zamiejscowym krakowskiej PWST we Wrocławiu, w latach 90. pełnił kierownicze funkcje w Teatrze Dramatycznym w Legnicy i Teatrze Osobowym we Wrocławiu. Zdobył szereg nagród, ostatnio w 2004 r! na Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Od 2001 r. był dyrektorem Teatru im. Bogusławskiego w Kaliszu. Na początku lipca wygrał konkurs na dyrektora Teatru Lubuskiego. Czy zostanie ostatecznie powołany na to stanowisku, okaże się w sierpniu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji