Gdańsk. Pierwsze próby i casting do do Bębenka
Piotr Jankowski nie zagra Oskara sztuce "Blaszany bębenek" (premiera 6 października w teatrze Wybrzeże). Wybrał serial "Barwy szczęścia" (scenariusz Ilona Łepkowska). W Oskara Matzeratha wcieli się Paweł Tomaszewski (rocznik 1983).
- Próby zaczynamy trochę później, bo chciałem dać mojemu Oskarowi czas, żeby się wczytał w tekst i może skurczył pod materiałem grassowskim. Zobaczymy, czy przyjedzie mając dziewięćdziesiąt osiem centymetrów wzrostu... - żartuje reżyser Adam Nalepa. - Czasu jest mało, ale spotkałem się już ze wszystkimi aktorami i widzę, że zaczynają się im "świecić oczy", nie mogą się doczekać... Na pewno, z niektórymi będziemy próbowali "nielegalnie", poza wyznaczonym czasem prób, non stop, także wieczorami i w niedzielę.
Na scenie Malarnia odbył się casting dla dzieci na rolę do tego przedstawienia. Potencjalni aktorzy recytowali, śpiewali piosenki i odpowiadali na niedyskretne pytania reżysera, który dopytywał się czy potrafią już czytać, jakie zwierzęta znają. Maluch popisywały się, a urocza sześciolatka opowiedziała nawet mrożącą krew w żyłach historię o dziku, który wpadł na plażę, wykąpał się w morzu Bałtyckim, a potem go zastrzelili...
Trzeba też było zagrać na scenie.
- Dzieci są anarchią, personifikacją chaosu - mówi reżyser. - Jeżeli zrobią wojnę, to będzie to taka wojna jakiej się człowiek nie spodziewa. Mogą rozbrajać, ale mogą też dobijać. W końcu opowiadamy o tej wojnie. Są świetnym lustrem społeczeństwa i gdzieś tam także małymi Oskarkami.
W spektaklu zagrają: Justyna Bartoszewicz, Małgorzata Brajner, Dorota Kolak, Alina Lipnicka, Krystyna Łubieńska, Maria Mielnikow, Piotr Chys, Grzegorz Gzyl, Piotr Łukawski, Krzysztof Matuszewski, Ryszard Ronczewski, Paweł Tomaszewski i Krystian Wieczorek.
Scenariusz został ukończony, projekty kostiumów i dekoracji gotowe. Tylko zaczynać. Günter Grass zaakceptował roboczą wersję sztuki, ostatecznej nie widział, właśnie przebywa w Nowym Yorku. Czy zjawi się na premierze? Jeszcze nie wiadomo.