Artykuły

Lublin. Boniecki dokończy Ptasznika

Jacek Boniecki [na zdjęciu], odwołany przed dwoma tygodniami z funkcji dyrektora artystycznego Teatru Muzycznego w Lublinie, może dokończyć przygotowania do premiery "Ptasznika z Tyrolu". Ma umowę o dzieło.

- Pan Boniecki rozpoczął przygotowania nad tą premierą, opracował jej koncepcję, dobrze zna zespół artystyczny i dobrze współpracuje z reżyserem. Nikt też raczej nie ma zarzutów co do jego poziomu jako artysty i dyrygenta - wyjaśnia powody zatrzymania Bonieckiego Krzysztof Kutarski, p.o. dyrektora Teatru Muzycznego w Lublinie.

Zdecydował wczoraj o podpisaniu umowy z dyrygentem. Jacek Boniecki będzie kierownikiem muzycznym inscenizacji. Kutarski podkreślił, że umowa dotyczy tylko tego jednego przedstawienia. Premiera "Ptasznika z Tyrolu" planowana jest na 27 października. Po niej Boniecki ma ostatecznie pożegnać się z Teatrem Muzycznym. Krzysztof Kutarski mówi, że nie przewiduje, by w najbliższej przyszłości, dyrygent dostał kolejne zlecenie od teatru.

Jacek Boniecki został odwołany decyzją zarządu województwa, któremu podlega Teatr Muzyczny. Stało się tak po kontroli, która wykazała fatalną sytuację finansową i organizacyjną w teatrze. Razem z nim z pracą pożegnał się dyrektor naczelny Leszek Hadrian. Obu zarzucono m.in. nieumiejętne zarządzanie jednostką. Np. Boniecki dzięki nieprecyzyjnym zapisom umowy o dzieło miał pobrać z kasy teatru dodatkowo ponad 200 tys. zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji