Berło dla Sławomira Mrożka
Jak już informowaliśmy, dramatopisarz i prozaik SŁAWOMIR MROŻEK został laureatem Złotego Berła - przyznawanej po raz szósty nagrody Fundacji Kultury Polskiej.
"Artystę nagrodzono za całokształt twórczości, zgłębiającej gorzkie i ponure paradoksy życia w intencji uszlachetnienia kondycji ludzkiej.
W kapitule jury znaleźli się m.in.: Beata Tyszkiewicz, Bogusław Kott, Jerzy Lisowski (zmarły w sobotę), Rafał Skąpski.
Dzieła Mrożka należą do najbardziej poczytnych i najczęściej grywanych na scenach w kraju i za granicą. W swojej twórczości pisarz tropi absurdy życia i stereotypy, kształtujące świadomość Polaków. W języku polskim na stałe zagościło sformułowanie jak z Mrożka.
Urodził się w 1930 roku w Borzęcinie pod Tarnowem. Debiutował jako dziennikarz w 1950 roku na łamach tygodnika Przekrój, z którym przez wiele lat związany był jako rysownik i pisarz. Jego debiutancka sztuka Policjanci ukazała się w 1958 r. Mrozek jest autorem wielu opowiadań i dramatów wystawianych w kilkudziesięciu krajach świata. Od 1963 do 1996 mieszkał na emigracji. W latach 1968-73 władze PRL umieściły go na indeksie cenzorskim. W 1968 r. Mrozek osiadł we Francji. Tam napisał kilka swoich sztuk, niektóre z nich - jak Miłość na Krymie - po francusku. W 1989 r. wraz z żoną Susaną pisarz zamieszkał w Meksyku. Po 33 latach emigracji powrócił do Polski i osiadł w Krakowie.
Nagrodę Złotego Berła ustanowiono w 1999 roku. Pierwszym laureatem był Jerzy Giedroyc, w 2000 roku uhonorowano Wojciecha Kilara, w 2001 nagrodę otrzymał Stanisław Lem, w 2002 roku - Roman Polański, a w 2003 śpiewaczka Ewa Podleś".